Jest reakcja na artykuł Sport.pl ws. ataku na Igę Świątek

1 rok temu
Zdjęcie: Fot. Andy Wong / AP Photo


Polski Związek Tenisowy wydał komunikat w reakcji na artykuł Sport.pl, w którym opisaliśmy, w jaki sposób sponsor reprezentacji i były prezes PZT krytykowali Igę Świątek, po decyzji o rezygnacji ze startu w finałach Billie Jean King Cup.
Iga Świątek postanowiła, iż nie wystąpi w finałach reprezentacyjnych rozgrywek Billie Jean King Cup w Sewilli. Polska tenisistka tłumaczyła decyzję obawą o swoje zdrowie w związku z kalendarzem zaplanowanym przez władze tenisa.

REKLAMA







Zobacz wideo
Była numer 1 uważa, iż Iga Świątek może przenieść wszystko z mączki na trawę. Trener Igi: Zgadzam się, jak najbardziej



Iga Świątek krytykowana
W środę na portalu Sport.pl opisaliśmy, jak Iga Świątek została skrytykowana w mediach społecznościowych przez byłego prezesa Polskiego Związku Tenisowego Mirosława Skrzypczyńskiego i jednego ze sponsorów reprezentacji oraz związku.
"Nie każdy obywatel Polski czuje się Polakiem", "Jakaś masakra, wstyd", "Gra w reprezentacji Polski to obowiązek wobec kraju i w stosunku do koleżanek z reprezentacji, a także tych wszystkich młodych, którzy uprawiają w Polsce tenis i oczekują wsparcia" - to tylko niektóre z komentarzy.
PZT odpowiada
W czwartek na stronie PZT pojawił się komunikat prezesa Dariusza Łukaszewskiego. Jak czytamy: "Polski Związek Tenisowy w odpowiedzi na artykuł prasowy redaktora Dominika Senkowskiego zamieszczony na łamach portalu SPORT.PL w dniu 11 października 2023 roku, oświadcza, iż kategorycznie potępia wszelkie negatywne komentarze dotyczące zawodniczki Igi Świątek. Rolą Polskiego Związku Tenisowego jest aktywne wspieranie i propagowanie tenisa w Polsce, ale przede wszystkim wspieranie zawodników, dbanie o ich dobre imię i rozwój ich kariery zawodowej".


W komunikacie wskazano także: "Polski Związek Tenisowy pozostaje w ścisłym kontakcie z Teamem Igi Świątek, dążąc do wsparcia zawodniczki, by mogła ona również reprezentować barwy Polski w ramach rozgrywek Bille Jean King Cup i innych rozgrywek reprezentując Polskę, co czyniła w przeszłości. Będziemy dokładać wszelkich starań w zakresie ustalania kalendarza rozgrywek federacji światowych - tak by turnieje indywidualne w przyszłości nie kolidowały z turniejami, gdzie zawodnicy mają szanse reprezentować barwy narodowe. Iga Świątek niewątpliwie jest ambasadorem polskiego tenisa, ale i Polski na świecie i zasługuje na słowa uznania i należyty szacunek."



Od 29 października do 5 listopada w meksykańskim Cancun trwać będą zawody WTA Finals. Iga Świątek występuje w nich jako wiceliderka rankingu WTA. W Cancun zagra osiem najlepszych tenisistek tego sezonu.
A miało być inaczej
Dwa dni po zakończeniu imprezy w Meksyku, ruszają w hiszpańskiej Sewilli finały reprezentacyjnych rozgrywek Billie Jean King Cup. Polki występują tam dzięki tzw. dzikiej karcie, jaką otrzymały od Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF).


W Hiszpanii biało-czerwone zmierzą się w grupie z gospodyniami i Kanadyjkami. Przystąpią do rywalizacji osłabione pod nieobecność Igi Świątek. "Taka sytuacja niestety miała już miejsce… Po raz kolejny muszę zrezygnować z udziału w BJKC z powodu planowania kalendarza przez WTA i ITF. Już teraz czuję na sobie trudy tego sezonu i nie wyobrażam sobie grania w dwóch turniejach odbywających się w odstępie zaledwie 2 dni, a jednocześnie z koniecznością radzenia sobie z konsekwencjami 6-godzinnego jet lagu i kolejnej długiej podróży po rozegraniu w tym sezonie prawie 70 meczów" - zaznaczyła Świątek w komunikacie przesłanym polskim mediom.
W poprzednim roku organizacje zarządzające światowym tenisem zorganizowały turnieje WTA Finals i Billie Jean King CUP Finals także w podobnym terminie. Zapowiadano wyciagnięcie wniosków w kontekście sezonu 2023, ale ostatecznie nie zostało to zmienione.
Idź do oryginalnego materiału