Jest problem z pożegnaniem Szczęsnego. "Nie możemy"

3 godzin temu
Zdjęcie: fot. Eleven Sports


Wojciech Szczęsny dostał piękne pożegnanie od Juventusu po zakończeniu kariery piłkarskiej. Podobnie chciał postąpić PZPN przy okazji meczu reprezentacji Polski, ale prezes Cezary Kulesza przyznał, iż związek nie zrealizuje zakładanego scenariusza. Wszystko wskazuje na to, iż uhonorowanie bramkarza przez PZPN odbędzie się w innej formie, niż przypuszczano.
Najbliższa okazja do uhonorowania Wojciecha Szczęsnego byłaby w październiku - wtedy Polska gra dwa mecze Ligi Narodów na PGE Narodowym w Warszawie (z Chorwacją i Portugalią). PZPN musi jednak zweryfikować swoje plany.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria


PZPN musi zmienić plan pożegnania Szczęsnego
Polski Związek Piłki Nożnej miał gotowy cały plan na uhonorowanie byłych kadrowiczów, którzy pożegnali się z kadrą lub w ogóle zakończyli kariery, czyli zorganizowanie im pożegnalnego występu. W tym gronie oprócz Szczęsnego są Kamil Grosicki (zakończył karierę reprezentacyjną po Euro) i Grzegorz Krychowiak (skończył z drużyną narodową po zagraniu 100. meczu rok temu). Związek chciał pożegnać z honorami całą trójkę na raz.
Zakładano, iż stanie się to jesienią, ale według Cezarego Kuleszy kalendarz spotkań uniemożliwia zorganizowanie godnego pożegnania. W październiku gramy z dwoma gigantami - trzecią drużyną świata i byłym mistrzem Europy z Cristiano Ronaldo na czele. Prezes uważa, iż przy takich hitach nie da się zorganizować "planu A", czyli wystawić Szczęsnego, Grosickiego i Krychowiaka w składzie.


- Wszystko zostanie ustalone, ale patrząc na to obiektywnie, nie możemy sobie pozwolić, by pożegnać wszystkich graczy w trakcie meczu. To siła wyższa i kwestia naszego terminarza. Gramy o punkty z drużynami z górnej półki. Brakuje niestety terminów na takie pożegnalne spotkania - powiedział Kulesza w rozmowie z WP SportoweFakty.
Należy się zatem spodziewać, iż cała trójka zostanie pożegnana w inny sposób, czyli pokażą się kibicom tuż przed startem spotkania, odbiorą pamiątkową koszulkę i będą mieli okazję wygłosić przemówienia do fanów reprezentacji. Inną opcją jest wstrzymanie się z organizacją takiego występu i czekanie na dogodny termin oraz słabszego rywala.


W poprzednich latach występ w pożegnalnym meczu zanotowali m.in. Artur Boruc, Łukasz Piszczek, Łukasz Fabiański i Jakub Błaszczykowski.
Reprezentacja Polski zagra z Chorwacją 12 października, a trzy dni później z Portugalią. Po dwóch meczach Ligi Narodów ma trzy punkty i zajmuje trzecie miejsce w tabeli, a to dałoby dziś prawo gry w barażach o utrzymanie w Dywizji A.
Idź do oryginalnego materiału