Jest komunikat ws. Kasaiego. Ten moment musiał w końcu nadejść

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.pl


Noriaki Kasai jest jednym z tych sportowców, którzy pokazują, iż wiek to tylko liczba. Japończyk ciągle nie zakończył kariery i niezmiennie rywalizuje z o wiele młodszymi od siebie rywalami. 52-latek jednak ciągle nie wystąpił w bieżącym sezonie Pucharu Świata. Ale to się zmieni i wiadomo, kiedy!
Trzy medale igrzysk olimpijskich (dwa srebrne i brązowy), siedem medali mistrzostw świata (dwa srebrne, pięć brązowych), złoto mistrzostw świata w lotach, dwukrotnie trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - to część dorobku Noriakiego Kasaiego, który w Pucharze Świata zadebiutował w grudniu 1988 roku! Mający dzisiaj 52 lata reprezentant Japonii dalej skacze na nartach i pod koniec stycznia zaprezentował się lepiej w Pucharze Kontynentalnym m.in. od Kacpra Juroszka.

REKLAMA







Zobacz wideo Fenomenalny Wąsek! Nowy rekord życiowy i najlepszy występ w karierze



Noriaki Kosai ponownie wystąpi w Sapporo. Bije własne rekordy
Japończycy ogłosili kadrę zawodników, którzy w weekend 15-16 lutego wystąpią na skoczni Okurayama w Sapporo podczas Pucharu Świata i na tej liście znalazł się Noriaki Kasai. Żywa legenda skoków ponownie zasiądzie na belce, na której debiutował 36 lat temu. Zapracował na powołanie dobrymi wynikami.
Ostatni raz w konkursie Pucharu Świata zaprezentował się na koniec poprzedniego sezonu, gdy zajął 29. miejsce w pierwszym konkursie w Planicy. Tym samym Kasai został najstarszym uczestnikiem konkursu PŚ oraz najstarszym zdobywcą punktów w PŚ. Miał wtedy 51 lat i 255 dni. Tym samym za niespełna dwa tygodnie Japończyk będzie mógł śrubować własny rekord. W Sapporo przeprowadzone zostaną dwa konkursy indywidualne.





Zobacz też: Tak teraz żyje Gregor Schlierenzauer. "Nie potrafiłem się odciąć"
Nim jednak skoczkowie udadzą się do Sapporo, to w weekend 8-9 lutego czekają ich zawody w amerykańskim Lake Placid. Tam odbędą się dwa konkursy indywidualne i konkurs mikstów. Relacje z konkursów będzie można śledzić na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału