Jest głos z polskiego rządu ws. dymisji Probierza. Jasny przekaz

1 dzień temu
- Uważam, iż jako człowiek [Michał Probierz - przyp. red.] to jest wspaniała osoba, ale tutaj popełnił błąd - ocenił wprost Dariusz Klimczak. Minister infrastruktury poruszył na antenie Radia Zet temat reprezentacji Polski, a także afery kapitańskiej. Ba, opowiedział się po jednej ze stron konfliktu. Odpowiedział też bez zastanowienia na pytanie, które jest jednym z najczęściej zadawanych w polskim środowisku: "Michał Probierz do dymisji. Tak czy nie?".
Michał Probierz siedzi na "gorącym stołku". I sam na to zapracował w ostatnich dniach. Najpierw dość niespodziewanie odebrał opaskę kapitańską Robertowi Lewandowskiemu i przekazał ją Piotrowi Zielińskiemu, co zaowocowało radykalną decyzją napastnika o zawieszeniu kariery reprezentacyjnej. Później podgrzał atmosferę na konferencji prasowej. Wściekli się choćby piłkarze. Jakby tego było mało, poniósł też porażkę na murawie, bo jego kadra przegrała z Finlandią 1:2 w być może najważniejszym starciu eliminacji do mistrzostw świata 2026. Nic więc dziwnego, iż kibice domagają się jego dymisji, choć on sam nie chce się do niej podawać.


REKLAMA


Zobacz wideo Michał Probierz punktuje Roberta Lewandowskiego! "Nie było innej możliwości"


Klimczak przejechał się po Probierzu. "Nie warto walczyć z osobą, która mnóstwo dała tej reprezentacji"
Głos w sprawie przyszłości Probierza zabrał choćby Dariusz Klimczak. Minister infrastruktury był gościem Radia Zet i w trakcie audycji odpowiedział na kilka szybkich pytań. Jedno z nich dotyczyło selekcjonera. "Michał Probierz do dymisji. Tak czy nie?" - zapytał Bogdan Rymanowski, na co Klimczak odpowiedział bez zastanowienia: "Tak".


W kolejnej części audycji wyjaśnił własne zdanie. Odniósł się nie tylko do meczu z Finlandią, ale przede wszystkim do afery wokół selekcjonera i Lewandowskiego. - Sprawa nie jest taka prosta. Zapytałem moich synów, jak oni to widzą. Oni uważają, iż rację ma Lewandowski. Ja też jestem bliższy zdania moich dzieci - podkreślał, po czym nawiązał do sytuacji w innej drużynie narodowej. Ta powinna dać Probierzowi do myślenia. - Uważam, iż nie warto walczyć z osobą, która naprawdę mnóstwo dała tej reprezentacji. (...) Pamiętam, jak próbowano walczyć z Ronaldo w Portugalii. To jest niemożliwe. Nie warto rzucać się z motyką na słońce - dodawał.
Lewandowski również usłyszał kilka gorzkich słów od ministra
- Czyli Probierz się nie nadaje? - rzucił wprost Rymanowski. - Uważam, iż jako człowiek to jest wspaniała osoba, (...) ale tutaj popełnił błąd. Zamachnął się niepotrzebnie. Powinien zrobić wszystko, by Lewandowski zaczął grać - zaznaczył, choć stwierdził, iż piłkarz też ma swoje za uszami. - Jak sobie przypomnimy plotki, iż Lewandowski już niejednego trenera "wyciął"... Kapitan to jest na boisku, a niekoniecznie w całej reprezentacji - mówił Klimczak.
Skrytykował napastnika również za to, iż nie przyjechał na zgrupowanie. - Lewandowski też nie jest idealny. Dyplomacji mu zabrakło. o ile chciał to rozegrać, to w inny sposób. Warto to robić trochę inaczej, tak żeby niekoniecznie cały świat o tym wiedział i to widział. Na pewno nie wolno narażać na stratę punktów naszej reprezentacji - ocenił.


Zobacz też: Kowalczyk wskazał, co teraz zrobiłby na miejscu Lewandowskiego.


Piłkarze skompromitowali się nie tylko na murawie
Jak na razie konflikt między Probierzem i Lewandowskim tylko się zaognia. Ba, zmęczeni tym mają być również sami kadrowicze. Dość powiedzieć, iż żaden z nich nie pojawił się w strefie wywiadów po porażce z Finlandią. Zawodnicy najpewniej chcieli uniknąć nie tylko pytań o słabą grę, ale przede wszystkim o aferę z napastnikiem i selekcjonerem.
"Po szalonych dniach w Finlandii i wielopoziomowej kompromitacji pytań nie brakowało. Pozostaliśmy jednak bez odpowiedzi, bo nasi 'wielcy' piłkarze nie zdecydowali się łaskawie zejść i wziąć na siebie odpowiedzialność. (...) Szkoda, iż jak zwykle w takiej sytuacji żaden z nich nie pomyślał o kibicach, którzy na odpowiedzi na pytania czekali" - pisał Konrad Ferszter ze Sport.pl.
Idź do oryginalnego materiału