Iga Świątek po pokonaniu Alexandry Eali i Lindy Noskovej awansowała do czwartej rundy turnieju WTA w Madrycie. Tam czekało ją starcie z Dianą Sznajder. Polka miała w tym meczu spore problemy. W pierwszym secie pokazała klasę i wygrała 6:0. Następnie zaczęły się schody. Drugą partię przegrała po tie-breaku, ale w decydującym secie znów okazała się lepsza i wygrała 6:4, a w całym meczu 6:0, 6:7, 6:4. Tym samym awansowała do ćwierćfinału.
REKLAMA
Zobacz wideo "Byłem obrażony, ale już mi przechodzi". Janowicz zdradza swoje plany
Dziennikarze i eksperci podsumowali mecz Igi Świątek
Po meczu występ Igi Świątek skomentowali dziennikarze i eksperci. "Iga Świątek zaliczyła dziś dwuipółgodzinną wizytę w siłowni. Bo to były naprawdę wielkie ciężary. Oby zaprocentowało to w jej kolejnym meczu" - napisała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.
"Iga Świątek wygrała z Dianą Sznaider 6:0, 6:7(3), 6:4. Pierwsze spotkanie z tą tenisistką, problemy, ale rozwiązanie pomyślne. Gramy dalej, teraz każde zwycięstwo może pomóc coś zbudować. W ćwierćfinale Madison Keys lub Donna Vekić" - dodał Rafał Smoliński.
"Było w tym meczu Igi wszystko: gra jak za dawnych czasów i gigantyczna przewaga, moment, a choćby dłuższa chwila słabości, wywalczone zwycięstwo mimo kłopotów. Brawo, Iga gra dalej" - podsumował Żelisław Żyżyński.
"Piąty turniej WTA 1000 w tym sezonie - piąty ćwierćfinał osiągnięty przez Igę Świątek. Z innych pozytywów: Iga nigdy nie przegrała meczu, w którym wygrała seta do zera" - napisał Dawid Żbik.
"Iga Świątek w ćwierćfinale turnieju WTA w Madrycie. Polka pokonała w trzech setach 6-0, 6-7 (3), 6-4 Dianę Sznajder. Po pierwszym secie wydawało się, iż będzie to spacerek. Najważniejsze, iż nie wymknęła się ta wygrana z rąk Igi" - napisał Łukasz Gagaska z profilu Sporty Olimpijskie.
"Iga Świątek pokonała Dianę Sznajder 6:0, 6:7 (3), 6:4 i awansowała do ćwierćfinału Mutua Madrid Open. Pierwszy set - świetny. Dwa pozostałe: dziwne, nerwowe, zaburzające cały obraz pierwszej partii. Najważniejsze jest zwycięstwo, ale mogło być okupione mniejszym wydatkiem energetycznym i psychicznym. Piłka meczowa - Top" - dodał Szymon Przybysz.