Jan Urban z misją specjalną. Chce przekonać Santiago Hezze do gry dla Polski

3 godzin temu
Fot. Paweł Jerzmanowski

Jesienne zgrupowanie reprezentacji Polski może okazać się najważniejsze w walce o mundial, ale selekcjoner Jan Urban już teraz walczy z jednym poważnym problemem – brakiem defensywnego pomocnika z prawdziwego zdarzenia. W związku z tym trener postanowił ruszyć w teren i rozpocząć operację specjalną.

Według informacji „Przeglądu Sportowego”, Urban pojawił się na trybunach meczu Ligi Mistrzów pomiędzy FC Barceloną a Olympiakosem. Cel tej wizyty był jeden: Santiago Hezze. Pomocnik greckiego klubu od dłuższego czasu znajduje się na radarze polskiej federacji. Tym razem selekcjoner zamierza pójść o krok dalej i osobiście porozmawiać z zawodnikiem na temat reprezentacyjnej przyszłości.

Hezze ma 23 lata, urodził się w Buenos Aires i na co dzień występuje w barwach Olympiakosu, ale jego polskie korzenie otwierają drogę do potencjalnej gry z orzełkiem na piersi. W przeszłości jednak, gdy zabiegał o niego Michał Probierz, odmówił. Czy tym razem da się przekonać?

Wszystko wskazuje na to, iż rozmowa odbędzie się w cztery oczy jeszcze podczas październikowego pobytu Urbana w Hiszpanii. Pomocnik wystąpił w spotkaniu z Barceloną, choć nie zapisał się w nim wybitnym występem. Mimo to – biorąc pod uwagę pauzę Bartosza Slisza za kartki i brak solidnych alternatyw – Hezze jawi się jako realna opcja w środku pola.

Dla Urbana najważniejsze mogą być dwie rzeczy: osobista rozmowa i wizja wspólnej gry z Robertem Lewandowskim. Czy to wystarczy, by ściągnąć go na polską stronę?

Idź do oryginalnego materiału