Przed Polską bardzo ważne zgrupowanie, prawdopodobnie najtrudniejsze w tym roku. We wrześniu zagra na wyjeździe z Holandią (4 września) i u siebie z Finlandią (7 września) w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Jan Urban już wie, iż na niektórych piłkarzach nie będzie mógł polegać w najbliższych dniach.
REKLAMA
Zobacz wideo Sensacyjny powrót do reprezentacji Polski?! Jan Urban: Nie wahałbym się
Urban rezygnuje z dwóch etatowych kadrowiczów. Nie miał innego wyjścia
Według informacji TVP Sport selekcjoner nie wysłał powołań dwóm obrońcom, którzy w ostatnim czasie regularnie przyjeżdżali na zgrupowania. Na zgrupowanie nie przyjadą Paweł Dawidowicz i Bartosz Bereszyński. W ich przypadkach nie można mówić o zaskakującej decyzji. Okoliczności sprawiły, iż nie mogło być inaczej.
Zarówno Dawidowicz, jak i Bereszyński są od 1 lipca bez klubów. Są nieograni, bez rytmu meczowego, a choćby treningowego, nie mają przepracowanego okresu przygotowawczego.
Dawidowicz nie przedłużył kontraktu z Hellasem Werona. Miał możliwość pozostania we Włoszech interesowało się nim Cremonese. Chęć zakontraktowania Polaka wyrażał też turecki Kocaelispor. Podawano też, iż dogadał się z saudyjskim Al Hazem, ale temat ucichł pod koniec lipca. Od tego czasu nie pojawiły się żadne nowe wieści. Oficjalnie Dawidowicz jest zatem bez klubu.
Bereszyński rozstał się z Sampdorią Genua, z którą cudem utrzymał się w Serie B. Na początku lipca łączono go z powrotem do Polski. Były plotki odnośnie transferu do Legii Warszawa i Wieczystej Kraków, ale na plotkach się skończyło. Mówiło się też o Palermo, ale tutaj także nie pojawiły się konkrety.
Zobacz też: Świątek prowadziła 6:4, 5:4 i nagle stanęła. Komentatorzy nie mogli uwierzyć
Warto też dodać, iż znaczenie Dawidowicza i Bereszyńskiego w kadrze było coraz mniejsze. Dawidowicz notował coraz słabsze występy za kadencji Michała Probierza. Był wskazywany jako najsłabszy ze stoperów. W tym roku w jednym meczu znalazł się poza kadrą, a pozostałe trzy spotkania przesiedział na ławce rezerwowych.
Z kolei Bereszyński dopiero za kadencji Michała Probierza został odstawiony od pierwszego składu. Były selekcjoner traktował go jako ostatnią opcję ratunkową w defensywie. Dał mu wystąpić cztery razy, ale w tym czasie Bereszyński nie uzbierał łącznie choćby 70 minut.
Powołania mają być ogłoszone w piątek o godzinie 12:00.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU