Jan Furtok nie żyje. Ten znakomity polski napastnik zmarł w wieku zaledwie 62 lat po długiej i ciężkiej chorobie. Roman Szewczyk, który występował z nim przez lata w GKS Katowice i reprezentacji Polski, przyznał w rozmowie z Interia Sport: - Jasiu, jaki był, taki pozostał. To był bardzo spokojny człowiek. Nigdy nikomu nie wyrządził krzywdy. Do tego był skromnym piłkarzem.