
Czołowy zawodnik wagi półśredniej UFC chce walki o pas tej kategorii wagowej przed Islamem Makhachevem, który wakuje swój tytuł w dywizji lekkiej i idzie walczyć o kolejny pas największej organizacji MMA na świecie.
Sytuacja w kategoriach półśredniej i lekkiej na ten moment jest jasna. Islam Makhachev zwakował pas wagi lekkiej, o który teraz zmierzą się Ilia Topuria i Charles Oliveira, a sam idzie do kategorii półśredniej, gdzie ma skrzyżować rękawice z aktualnym mistrzem tej kategorii Jackiem Dellą Maddaleną.
Problem jednak w tym, iż w kolejkę Rosjaninowi chce teraz wbić się inny czołowy zawodnik wagi półśredniej.
- ZOBACZ TAKŻE: Gamrot odpowiada Kołeckiemu! „Ciężko, żeby mi się wypowiadał, bo jest wielka przepaść między nami”
„Islam niech usiądzie i czeka” – zawodnik UFC chce walki o pas wagi półśredniej przed Makhachevem
Zawodnikiem, o którym mowa jest rozpędzony serią sześciu zwycięstw z rzędu i czekający na konfrontację z Kamaru Usmanem – Joaquin Buckley.
Amerykanin zmierzy się z Nigeryjczykiem już w najbliższą sobotę. W rozmowie z portalem MMAfighting.com, Buckley przyznał, iż według niego to on powinien w następnej walce zmierzyć się w walce mistrzowskiej:
„Powinniście wiedzieć, iż kiedy pokonam Kamaru Usmana, to przyjdzie ten czas na walkę o pas. To będzie starcie o mój pas. Nie ma innego zawodnika, który robiłby to, co robię teraz ja. Nie lubię rozmawiać o innych zawodnikach i ich karierach, ale moja jest nie do porównania. Nie tylko stoczyłem 15 walk w ciągu pięciu lat, ale jestem także niepokonany w kategorii półśredniej. Poza tym znokautuję każdego rywala z rankingu i mogę to zrobić też z Kamaru Usmanem.
Nie wymienisz drugiego takiego zawodnika jak ja. Więc po mojej wygranej z Kamaru Usmanem nie będzie już dyskusji. Będzie moja kolej. To mój czas, teraz moja kolej. Jest teraz gość z niższej dywizji, który chce zająć moje miejsce, ale walka JDM z Islamem nie jest tak wielka jak moja walka z Jackiem. Islam niech usiądzie i czeka aż ja zdobędę tytuł i wtedy dam mu najtrudniejszą walkę w jego karierze.”
Powiało grozą, co?