Iordanescu wysłał Rumunom jasny sygnał. Tych słów już nie cofnie

3 godzin temu
Czy Edward Iordanescu pozostanie w Legii Warszawa? Rumuński trener, który niedawno był łączony z powrotem do rodzimej reprezentacji, zabrał głos i wypowiedział słowa definitywnie rozwiewające wszelkie wątpliwości. Wygląda na to, iż decyzja została podjęta i nie ma od niej odwrotu. "Chciałbym to jasno wyjaśnić" - stwierdził szkoleniowiec w rozmowie z rumuńskimi mediami.
Legia Warszawa w niedzielne popołudnie zagra ligowy mecz z Zagłębiem Lubin, a jej trener chyba definitywnie uciął jakiekolwiek dyskusje dotyczące jego odejście z Legii na poczet pracy dla reprezentacji Rumunii. Edward Iordanescu kategorycznie zaprzeczył plotkom.


REKLAMA


Zobacz wideo Rzeźniczak wylądował w okręgówce. Przekonał go Quebo


Iordanescu powiedział to wprost w rumuńskich mediach. "Jestem lojalny"
- W mediach pojawiło się wiele spekulacji, ale chciałbym to jasno wyjaśnić: temat mojego powrotu do reprezentacji Rumunii w tej chwili nie istnieje. Jestem trenerem Legii Warszawa, mam istotny kontrakt i w stu procentach skupiam się na pracy tutaj. Cała moja uwaga, energia i zaangażowanie są poświęcone klubowi - powiedział Edward Iordanescu w rozmowie z DigiSport. Jego słowa cytuje legia.net, portal gromadzący informacje na temat warszawskiego klubu.
Iordanescu bez ogródek opowiedział o tym, jak wygląda jego praca w klubie. - Pracuję codziennie od siódmej rano do siódmej wieczorem, nasza baza treningowa jest oddalona o 60 kilometrów. Jestem lojalny wobec Legii i w pełni oddany temu projektowi - zapewnił Rumun, podkreślając, iż z rumuńską federacją będą go łączyć dobre relacje.
- Gdy prowadziłem reprezentację, początek był trudny - dużo presji, wiele analiz, etap budowania zespołu. Ale federacja zawsze mnie wspierała. Miałem ich pełne zaufanie i wsparcie w najcięższych momentach. Teraz, gdy reprezentację prowadzi Mircea Lucescu, jestem przekonany, iż on również ma pełne zaufanie i stabilność potrzebną do pracy - skwitował, mówiąc iż "zawsze będzie w kontakcie z ludźmi z federacji".


Warto dodać, iż Iordanescu w przeszłości był już selekcjonerem rumuńskiej kadry. W latach 2022-2024 poprowadził ją w 28 meczach. Awansował na Euro 2024 i wyszedł z grupy. Na turnieju odpadł w 1/8 finału, przegrywając z Holandią 0:3.


Co interesujące jego ojcem jest Anghel Iordanescu - słynny trener, który prowadził Rumunię aż trzykrotnie. W latach 1993-1994 (dotarł z nią do ćwierćfinału mundialu), a następnie w latach 2001-2004 i 2014-2016 (awansował na Euro 2016).
Edward Iordanescu w 20 dotychczasowych meczach odniósł 10 zwycięstw, poniósł pięć porażek i pięciokrotnie zremisował. Przed przerwą reprezentacyjną warszawianie przegrali dwa starcia z rzędu. Najpierw musieli uznać wyższość Samsunsporu (0:1), a następnie z Górnikiem Zabrze (1:3).
Po 10 rozegranych meczach Legia Warszawa zajmuje dopiero siódme miejsce w ligowej tabeli. Traci siedem punktów do liderującego Górnika Zabrze.
Idź do oryginalnego materiału