Nie tak wyobrażali sobie sezon 2024 kibice Interu Miami. Po bardzo dobrej fazie zasadniczej w Major League Soccer, drużyna z genialnym Leo Messim czy Luisem Suarezem w składzie odpadła już na początku play-offów - w 1/8 finału, przegrywając z Atlantą United, w której występuje Bartosz Slisz. To właśnie reprezentant Polski zdobył decydującą bramkę o awansie.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny: Gdyby Zieliński zrobił selfie z Ronaldo w Neapolu, to kibice dostaliby pianę na pysku
Javier Mascherano ma być nowym trenerem drużyny Leo Messiego
Po rozczarowującym wyniku z Interu Miami odszedł trener Gerardo Martino. Argentyńczyk został trenerem ekipy z Florydy, gdy trafił do niej Leo Messi. Obaj znali się bardzo dobrze - m.in. ze wspólnej pracy w reprezentacji Argentyny oraz w FC Barcelonie.
Media informowały, iż następcą Martino może zostać Xavi, który po odejściu z FC Barcelony nie znalazł sobie nowego pracodawcy, choć był przymierzany m.in. do Manchesteru United.
Według medialnych doniesień nowym trenerem Interu Mediolan zostanie - Javier Mascherano, który w tej chwili prowadzi Argentynę U-20.
Były reprezentant tego kraju (aż 147 spotkań, trzy gole i asysta), grający na pozycji defensywnego pomocnika lub środkowego obrońcy, to też bardzo dobry znajomy Messiego. Obaj występowali razem w reprezentacji Argentyny oraz FC Barcelonie. Mascherano rozegrał 334 spotkania w barwach "Dumy Katalonii".
- Byliśmy razem przez tyle lat, spotykając się każdego dnia i dzieląc tak wiele. Przeżyliśmy bardzo szczęśliwe chwile, także kilka ciężkich - zarówno z Argentyną, jak i Barceloną. Tęskniliśmy za tobą, odkąd odszedłeś. Życzę wszystkiego najlepszego tobie i twojej rodzinie - pisał Messi cztery lata temu, gdy Mascherano zapowiedział koniec kariery.
Sezon 2024 w MLS zakończy się 7 grudnia. Do rozegrania zostały jeszcze ćwierćfinały, półfinały i finał. Wszystko w formule jednego meczu. Nowy sezon rozpocznie w połowie lutego przyszłego roku.
Polak wysłał Messiego na wakacje. Gigantyczne pieniądze jak krew w piach
- Amerykańska Major League Soccer bije rekord za rekordem. Transfer Lionela Messiego okazał się strzałem w dziesiątkę, choć w swoim drugim sezonie Argentyńczyk przeżył duże rozczarowanie. Dzięki Messiemu Inter Miami osiągnął rekordowe w MLS przychody - 200 mln dolarów. To o 60 procent więcej niż przed rokiem. I cztery razy więcej niż w okresie 2022. Zespół z Florydy zepchnął z pierwszego miejsca wśród najbogatszych drużyn MLS Los Angeles FC - pisał Michał Kiedrowski, dziennikarz Sport.pl.