Insider ujawnia, kto stoi za hitową transakcją Mavericksa dotyczącą wymiany Luki Doncicia z Lakers Caleb Hightower

1 miesiąc temu
Zdjęcie: Mavericks


Świat NBA był zdumiony oszałamiającą decyzją Dallas Mavericks o wymianie Luki Doncicia z Los Angeles Lakers 2 lutego.

Doncic był świeżo po występie w finałach NBA z Dallas i oczekiwano, iż ostatecznie poprowadzi drużynę do pierwszego mistrzostwa od 2011 roku.

Jednak Mavericks byli skłonni odejść od pięciokrotnego All-Star na rzecz podatnego na kontuzje środkowego Anthony’ego Davisa.

Ponieważ Dallas zaczęło w tym sezonie powoli i ma ponure perspektywy na erę po odejściu Doncicia, Mavericks zdecydowali się we wtorek zwolnić dyrektora generalnego Nico Harrisona.

Jednak czy Harrison rzeczywiście był pomysłodawcą najbardziej nierównej transakcji w historii NBA? Na szczęście, Shams Charania z ESPN ma odpowiedź.

„To był Nico Harrison” – Charania powiedziała Stephenowi A. Smithowi zapytana, czyja decyzja o zerwaniu kontaktów z Donciciem w zeszłym sezonie. „To była decyzja Nico Harrisona… pomysł… pomysł, aby wymienić Lukę Doncicia”.

Lakers powinni być wdzięczni, iż Harrison nie cenił Doncicia w Dallas.

Los Angeles miało przedsmak tego, co czeka Los Angeles w zeszłym sezonie, ponieważ Doncic notował średnio 28,2 punktu, 8,1 zbiórki i 7,5 asysty na mecz w 28 rozgrywkach w okresie zasadniczym.

Chociaż szczupła jednostka ataku Lakers ostatecznie skazała ich na porażkę po sezonie, organizacja gwałtownie zajęła się tym problemem w ramach bezpłatnej agencji (podpisując kontrakt z DeAndre Aytonem) i jak dotąd przyniosło to korzyści (co potwierdza ich początek sezonu 2025–2026 z wynikiem 8-3).

Warto również zauważyć, iż Doncić jest w dobrej formie, aby przygotować się na najbardziej produktywną kampanię w swojej młodej karierze, zdobywając 37,1 punktów na mecz, do czego dolicza 9,4 zbiórek i 9,1 asyst.

Fizyczny, zawsze pod kontrolą rozgrywający nie grał u boku LeBrona Jamesa na początku nowego sezonu (z powodu rwy kulszowej Jamesa), co wciąż budzi strach u przeciwników, którzy mogli zapomnieć, iż franczyza ma w swoim składzie kolejną supergwiazdę.

Dodaj do równania Austina Reavesa, a Lakers posiadają dynamiczną wielką trójkę zdolną rzucić wyzwanie Oklahoma City Thunder w Konferencji Zachodniej.

Można śmiało powiedzieć, iż w tym momencie Mavericks oddaliby wszystko, aby zamienić się miejscami z Lakers.

Więcej NBA: Lakers powinni pozyskać obrońcę czterokrotnego mistrza NBA Mavericks po zwolnieniu Nico Harrisona

Idź do oryginalnego materiału