Ikona ogłasza koniec kariery w tenisie

2 godzin temu
Już niedługo świat tenisa pożegna kolejną ikonę tej dyscypliny. Francuz Gael Monfils zapowiedział, iż niedługo zakończy swoją bogatą i długą karierę. W przyszłym roku skończy 40 lat. Poczuł, iż czas najwyższy odpuścić i zrezygnować. "Miałem okazję grać w złotej erze tenisa, u boku jednych z największych nazwisk w historii naszego sportu" - napisał w oświadczeniu.
Gael Monfils potrafił przyciągnąć tłumy na trybuny kortu i zrobić show. Grał atrakcyjny, efektowny, porywający tenis. Jego występy były ozdobą turniejów także w tym roku. Ale Francuz nieuchronnie zbliża się do momentu, kiedy zejdzie ze sceny tenisowej.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy sędziowie powinni być karani za złe decyzje? Kosecki: Dla nich już największą karą jest hejt w Internecie


Ikona zapowiada ostatni sezon w karierze
Monfils wydał oświadczenie, w którym zapowiedział, iż niedługo zakończy sportową karierę. Sezon 2026 będzie ostatnim w jego wykonaniu.
"Po raz pierwszy trzymałem rakietę w rękach w wieku 2,5 roku, a zawodowo zacząłem grać, mając 18 lat. Teraz, po obchodach moich 39. urodzin zaledwie miesiąc temu, chciałbym się podzielić informacją, iż nadchodzący rok będzie moim ostatnim w profesjonalnym tenisie. Możliwość zamiany mojej pasji w zawód to przywilej, który ceniłem podczas każdego meczu i każdej chwili mojej 21-letniej kariery. Chociaż ta gra znaczy dla mnie wszystko, jestem całkowicie pogodzony z decyzją o zakończeniu kariery pod koniec 2026 r." - napisał w oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.


Monfils wygrał w swojej karierze 13 turniejów rangi ATP. Swój pierwszy tytuł zdobył w Sopocie w 2005 r., wygrywając Idea Prokom Open. Trzykrotnie triumfował w turniejach rangi ATP Masters 1000. Nie zagrał nigdy w finale Wielkiego Szlema, ale dwa razy dotarł do półfinału - w 2008 r. w Roland Garros i w 2016 r. w US Open. Dwukrotnie osiągnął ćwierćfinał Australian Open. W 2004 r. dominował w turniejach juniorskich, wygrał trzy z czterech turniejów wielkoszlemowych. Nie udało mu się jedynie wygrać juniorskiego US Open.


"Chociaż byłem blisko, nigdy nie wygrałem Wielkiego Szlema w swojej karierze. Nie będę udawał, iż spodziewam się tego w przyszłym roku. Miałem okazję grać w złotej erze tenisa, u boku jednych z największych nazwisk w historii naszego sportu: Federera, Nadala, Djokovicia, Murraya. choćby przegrana wydaje się epicka, gdy mierzysz się z legendą (choć muszę przyznać, iż okazjonalne zwycięstwa też były dość euforyczne)" - dodał.


Gael Monfils prywatnie jest mężem ukraińskiej tenisistki, Eliny Switoliny. Para wzięła ślub w 2021 r.
Zobacz też: Cały świat usłyszał, co Flick powiedział po meczu z PSG
W aktualnym rankingu ATP Gael Monfils zajmuje 55. miejsce z dorobkiem 975 punktów.
Idź do oryginalnego materiału