Iga Świątek zostanie matką? "Ciężko będzie wrócić"

21 godzin temu
Często sportsmenki przerywają swoją karierę i decydują się na dziecko. Po czasie wracają, tak jak m.in. Naomi Osaka czy Caroline Woźniacki. Kiedyś takie pytanie dostały dominujące w tourze Aryna Sabalenka i Iga Świątek. Jak zareagowały?
Niedawno na krajowym podwórku taką decyzję o chwilowym przerwaniu kariery podjęła Adrianna Sułek, która już wróciła do lekkoatletyki, ale przez jakiś czas nie śledziliśmy jej poczynań podczas turniejów, tylko sprawdzaliśmy, co się u niej dzieje w życiu prywatnym. Na taki krok decydują się także tenisistki, a wśród nich są Naomi Osaka, Elina Switolina, Karolina Woźniacki, Belinda Bencić, czy Petra Kvitova.


REKLAMA


Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała


Aryna Sabalenka wprost o dzieciach. "Pozwolę, by wszechświat zdecydował"
Ostatnie lata w tenisie zdominowały Aryna Sabalenka i Iga Świątek. W 2024 roku Białorusinka zorganizowała Q&A na swoim Instagramie. Jeden z obserwatorów zapytał jej, czy chce mieć dzieci. Jak na to odpowiedziała?


"Zamieściła filmik z małą córką swojego partnera w roli głównej, które hałasuje i wydaje dość piskliwe dźwięki, charakterystyczne dla osób w tym wieku. To mogłoby sugerować, iż Białorusinka nie jest chętna, by założyć rodzinę. Tenisistka dodała też dość wymowny opis, który rozwiał wątpliwości. 'Tak, chcę. Może za pięć lat, może za 10, a może za trzy. Pozwolę, by wszechświat o tym zadecydował' - żartowała Sabalenka" - pisaliśmy swego czasu w łamach Sport.pl.
Takie pytanie dostała także Iga Świątek
Pytanie o macierzyństwo usłyszała kiedyś także... Iga Świątek. Dziennikarze Polsatu Sport w 2023 roku zapytali ją o to, pod kątem powrotu do touru przez Caroline Woźniacki. - Oj, na razie ciężko mi w ogóle przewidzieć, jak moje życie się potoczy i jak moje nastawienie będzie się zmieniało - odpowiedziała, cytowana przez Interię.


- Jestem raczej taką osobą, iż jak już skończę, to ciężko będzie mi wrócić. Na pewno na początku przez bardzo długi czas będę czuła, iż to nie jest to samo, co było kiedyś - dodała.


Iga Świątek zaznaczyła wówczas, iż wtedy zmieniłyby się jej cele i miałaby inne zajęcia - jak można mniemać - ważniejsze od tenisa. - Zawsze było dużo rzeczy, które chciałam zrobić w życiu poza tenisem. Może po prostu wtedy się nimi zajmę i choćby nie przyjdzie mi to do głowy - kontynuowała.
Zobacz też: Wielka sensacja! "Jedynka" wylatuje w pierwszym meczu. To może być katastrofa
- Ale w ogóle uważam, iż bez sensu wybiegać w przyszłość, bo jeszcze 10-15 lat do takich decyzji - zakończyła.
Idź do oryginalnego materiału