Iga Świątek w ukochanym Indian Wells idzie jak burza. Na otwarcie turnieju bez problemów pokonała Caroline Garcię, a w kolejnym spotkaniu nie dała żadnych szans groźnej Dianie Yastremskiej, oddając Ukraińce ledwie dwa gemy w całym meczu. Po meczu Polka była oczywiście niezwykle szczęśliwa. - Czuję się tu jak w domu. Naprawdę uwielbiam tu grać w tenisa i cieszę się każdym dniem spędzonym - powiedziała na gorąco.