Iga Świątek przemówiła po rozstaniu z Wiktorowskim. Zero złudzeń

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Andrew Kelly fot. Screen: https://www.instagram.com/stories/iga.swiatek/


Wokół Igi Świątek powstało w ostatnich dniach potężne zamieszanie. Polka sensacyjnie rozstała się z trenerem Tomaszem Wiktorowskim, wprawiając w ruch wielką maszynę domysłów, spekulacji, analiz, komentarzy ekspertów... szaleństwo, mówiąc krótko. Sama Świątek jak dotąd milczała, ale teraz wreszcie na jej Instagramie pojawiła się krótka rolka z treningu naszej reprezentantki. To jasna wiadomość, iż sezon jeszcze się nie skończył.
Od trzech dni, a dokładniej od 4 października 2024 roku, polski tenis jest w ciężkim szoku. Iga Świątek ogłosiła zakończenie współpracy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim, po którego okiem trzykrotnie wygrywała Roland Garros, raz US Open, WTA Finals 2023, a także brązowy medal igrzysk olimpijskich w Paryżu. Ta decyzja wywołała ogromną burzę wokół naszej tenisowej gwiazdy.


REKLAMA


Zobacz wideo Klasa i styl Roberta Lewandowskiego


Świątek wywołała burzę stulecia w polskim tenisie
Dlaczego do tego doszło? Czy był konflikt na linii Świątek - Wiktorowski? Czy wpływ na to miała Daria Abramowicz? To tylko niektóre z coś około miliona pytań, jakie narosły wokół tego rozstania. Oczywiście najważniejszym z nich jest "kto będzie następcą?". Łukasz Jachimiak ze Sport.pl donosił, iż faworytem jest Wim Fissette, były szkoleniowiec Coco Gauff. Jednak na razie zagadka pozostaje tak samo duża, jak przed czterema dniami.


Wiemy natomiast, iż aktualnie Świątek trenuje pod okiem swego sparingpartnera Tomasza Moczka. Komentatorka tenisa Joanna Sakowicz-Kostecka sugerowała nawet, iż Świątek mogłaby mu dać tymczasowo szansę, przynajmniej dopóki nie znajdzie doświadczonego kandydata. Wskazywała też na Arynę Sabalenkę, która pięć lat temu swym trenerem uczyniła wieloletniego sparingpartnera Antona Dubrowa.


Psy szczekają, karawana idzie dalej. Iga Świątek haruje przed WTA Finals
Polka przygotowuje się w tej chwili do WTA Finals w Rijadzie, które odbędą się w dniach 2-9 listopada. Potwierdzała to jej PR menedżerka Paula Wolecka. Potwierdzenie tych słów zapewniła sama Świątek. Nasza reprezentantka podzieliła się w stories na Instagramie zdjęciami z treningów na siłowni pod okiem jej trenera od przygotowania fizycznego Macieja Ryszczuka. Dodała też komentarz "tak swoją drogą, wciąż bardzo ciężko pracuję". Dała tym samym jasny sygnał, iż sezon jeszcze się nie skończył.
Idź do oryginalnego materiału