Sezon na mączce był dla Igi Świątek nieustającym pasmem sukcesów. Wygrała turnieje w Madrycie i Rzymie oraz wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Na paryskie korty wróci na przełomie lipca i sierpnia, by walczyć o olimpijski medal. Jednak zanim igrzyska w stolicy Francji, musi zagrać w innym turnieju Wielkiego Szlema, Wimbledonie. Korty trawiaste nie są ulubioną nawierzchnią Polki, choć poprawia się tutaj z roku na rok.
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek przyciąga tłumy na Roland Garros. Co za kolejki!
Iga Świątek będzie miała wyzwanie w Londynie
Iga Świątek nie zagrała ani jednego turnieju na trawie przed występem w Wimbledonie. Liderka światowego rankingu miała wystartować w Berlinie, ale ostatecznie się wycofała. Swoją decyzję tłumaczyła zmęczeniem fizycznym i psychicznym po naprawdę intensywnej wiośnie na kortach ziemnych, potrzebowała się zregenerować.
Ze względu na brak możliwości złapania rytmu meczowego na trawiastych kortach aklimatyzacja może być nieco trudniejsza. Zresztą wiele zawodniczek i zawodników ma problem z dobrą grą na trawie. Głównie dlatego, iż nie mają zbyt wiele czasu w treningi, a samych kompleksów z trawiastymi kortami jest niewiele.
Zdaniem Klaudii Jans-Ignacik poruszanie się po trawiastym korcie jest nie lada wyzwaniem, wymaga zupełnie innej pracy mięśni. Dlatego potrzeba czasu, zanim tenisiści w pełni przestawią się na tę nawierzchnię. kilka jest zawodników i zawodniczek z czołówki, którzy głośno powiedzą, iż lubią grać na trawie.
- To nie jest tak, jak zmiana ziemi na twarde korty czy odwrotnie. Trawa jest naprawdę specyficzna. W inny sposób się biega. Ma się wrażenie, iż za chwilę się poślizgnie, więc pracuje więcej mięśni głębokich. Dlatego potrzeba czasu, żeby się na to przestawić - powiedziała komentatorka Canal+ Sport w rozmowie z WP SportoweFakty.
Innym wyzwaniem dla Świątek będzie przestawienie się z trawy z powrotem na mączkę, choć to w jej wypadku powinno być łatwiejsze, skoro w tej chwili jest królową światowych kortów ziemnych. Trzy razy z rzędu, a cztery razy w ogóle wygrywała Rolanda Garrosa. Do tego należy doliczyć dwa triumfy w Stuttgarcie, trzy w Rzymie i jeden w Madrycie.
- o ile w głowie jest nastawienie, iż to jest coś, co lubię, to na pewno przejście na mączkę będzie o wiele łatwiejsze - skomentowała Jans-Ignacik.
Tegoroczny Wimbledon potrwa od 1 do 14 lipca. Najlepszym wynikiem Igi Świątek na słynnych kortach trawiastych jest ćwierćfinał, do którego dotarła w zeszłym roku. Po Wimbledonie są w kalendarzu cztery mniejsze turnieje na kortach ziemnych. 29 lipca rozpocznie się turniej olimpijski.