Iga Świątek w ostatnich dniach znalazła się w samym centrum burzy wokół swojej osoby. Wszystko przez wykrycie w jej organizmie zakazanej substancji — trimetazydyn. Wiceliderka światowego rankingu udowodniła swoją niewinność i zaczęła przygotowania do nowego sezonu. W mediach społecznościowych zamieściła nagranie z treningu z nowym trenerem.