Hyundai może opuścić WRC? Jari-Matti Latvala ostrzega: „Nie ma alternatyw”

rallypl.com 8 godzin temu

Świat rajdów samochodowych obiega fala spekulacji dotyczących możliwego wycofania się Hyundaia z Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC) już po zakończeniu bieżącego sezonu.

Choć oficjalne potwierdzenie decyzji jeszcze nie padło, coraz więcej wskazuje na to, iż koreański producent skupi się w przyszłości na wyścigach torowych, w tym na startach w serii WEC pod marką Genesis.

Latvala: „Ryzyko jest realne”

Szef zespołu Toyoty, Jari-Matti Latvala, nie ukrywa, iż sytuacja jest poważna. W rozmowie z RallyJournal.com przyznał otwarcie:

„Te plotki nie są całkowicie bezpodstawne. Z pewnością wiąże się to z pewnym ryzykiem.” – powiedział Latvala bezpośrednio dla RallyJournal.com.

Zaznacza, iż w tej chwili całe środowisko rajdowe oczekuje na ostateczną decyzję Hyundaia, która może zaważyć na przyszłości całej dyscypliny. Jak podkreśla Fin, konsekwencje ewentualnego odejścia tego producenta będą daleko idące.

„W tej chwili wszyscy czekamy na to, co się wydarzy i czekamy na decyzję Hyundaia. Będzie ona miała duży wpływ na przyszłość i kierunek, w którym podążymy”

Toyota GAZOO Racing WRT

Brak budżetu na dwie serie?

Latvala nie chce jednoznacznie przewidywać, jaką decyzję podejmie Hyundai, ale zauważa, iż przejście na wyścigi torowe może być motywowane czynnikami finansowymi:

„Nie znam dokładnej sytuacji. Zmierzają teraz w kierunku wyścigów torowych i jestem pewien, iż zastanawiają się, czy mają budżet na obie te rzeczy”.

Jeśli Hyundai rzeczywiście opuści WRC, może to oznaczać konieczność poważnej zmiany strukturalnej w całych mistrzostwach.

Rally2 zamiast Rally1? Brak innej drogi

Latvala wskazuje jasno: jeżeli Hyundai się wycofa, WRC nie będzie miało wyjścia – główna klasa musiałaby zostać oparta na samochodach specyfikacji Rally2:

„Jeśli Hyundai odejdzie, będziemy musieli przenieść się do samochodów Rally2 w głównej klasie Rajdowych Mistrzostw Świata. Nie byłoby innej alternatywy” – mówi stanowczo Latvala.

Obecnie w WRC ścigają się tylko dwa zespoły fabryczne – Toyota oraz wspierany częściowo przez Forda M-Sport. Wycofanie Hyundaia oznaczałoby, iż tylko jeden zespół pozostanie z pełnym wsparciem producenta, co znacząco obniżyłoby poziom rywalizacji oraz atrakcyjność serii. Według Latvali przejście na auta Rally2 mogłoby przyciągnąć więcej producentów oraz prywatnych zespołów. Taki krok zwiększyłby dostępność i wyrównałby konkurencję, co mogłoby okazać się zbawienne dla serii, która od lat walczy z problemem małej liczby uczestników w najwyższej klasie.

„Nie możemy już polegać wyłącznie na Toyocie i M-Sporcie. Potrzebowalibyśmy wtedy więcej prywatnych kierowców. Przechodząc na samochody Rally2, zaangażowalibyśmy więcej producentów i prywatnych zespołów.” – podkreśla Latvala.


Źródło: rallyjournal.com

Idź do oryginalnego materiału