Hubert Hurkacz w Australii to już przeszłość, a po jego występach pozostały raczej mieszane uczucia. Polak kolejny start zaliczy w Rotterdamie przeciwko Flavio Cobolliemu, nie przed 13:00 na korcie centralnym.
Dołącz do największej grupy tenisowej w Polsce – Nie śpię, bo oglądam tenis
Wiedzieliśmy iż początek sezonu może być dla Polaka trudny, w końcu dopiero wraca po ciężkiej kontuzji i zaczął współpracę z nowymi szkoleniowcami. Podczas United Cup wszystko zmierzało jednak powoli w dobrą stronę, po słabej fazie grupowej Hurkacz poprawiał poziom i z Taylorem Fritzem walczył jak równy z równym. Bardzo kiepsko wyglądał za to niestety występ na Australian Open z Miomirem Kecmanoviciem.
Cobolli też nie zachwyca, chociaż zapowiadało się dobrze. Na United Cup wrócił przeciwko Ugo Humbertowi z bardzo dalekiej podróży, ale od tamtego czasu nie wygrał meczu. Była totalna demolka w wykonaniu Tomasa Machaca, był choćby po drodze jeden krecz, a w minionym tygodniu w Montpellier Włoch po prostu strasznie się spieszył z Jesperem de Jongiem, nie mogąc znaleźć odpowiedniej koncentracji.
Hurkacz i Cobolli zmierzą się po raz trzeci, oba spotkania wygrał w minionym sezonie Polak. Na trawie w hali było względnie blisko 7-5, 7-6(2), w Cincinnati potrzeba było trzech setów ale trzeci został zdominowany przez naszego reprezentanta. Można odnieść wrażenie iż Ci zawodnicy do tej pory wpadają na siebie na kortach raczej premiujących grę Hurkacza, ale może wolniejsza hala w Rotterdamie trochę wyrówna szanse.
Polak na przestrzeni lat nie gra w tym turnieju wybitnie, przyzwyczailiśmy się już do standardu jedno zwycięstwo i porażka w drugiej rundzie (tak było już cztery lata z rzędu). Drabinka w Rotterdamie jest zawsze mocno obsadzona, stąd też nigdy nie były to wstydliwe porażki (dwa razy Stefanos Tsitsipas, Lorenzo Musetti, Tallon Griekspoor, Grigor Dimitrov). Tym razem też zachowamy optymizm, Cobolli nie jest mistrzem gry w hali i patrząc na ostatnie występy musiałby znaleźć tutaj lepszy poziom naprawdę w mgnieniu oka.
Typ redakcji: Hurkacz -2,5 gema (ha) @1,51 (Betclic)
Wszystkie zawodowe mecze tenisa możesz obstawiać i oglądać w Betclic, a wpisując kod TBD podczas rejestracji w pole “kod promocyjny z freebetem“ otrzymasz pierwszy zakład bez ryzyka do 50 PLN, gra bez podatku, cashout, edycja zakładu, transmisje na żywo oraz wiele innych!
Dyskusja o tenisie przez cały rok w naszej grupie!
Wspierając nas na Patronite, otrzymujesz więcej analiz
Hazard wiąże się z ryzykiem. BEM Operations Ltd. to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 18+