Dla Ante Budimira niedzielny wieczór z pewnością na długo pozostanie niezapomniany. Nie stało się tak jednak z powodu kolejnej bramki zdobytej na poziomie La Liga. Chorwacki napastnik w niewytłumaczalny sposób nie wykorzystał rzutu karnego, który mógł zapewnić Osasunie remis w starciu z Valencią. Jak się jednak okazuje, najgorsze dopiero miało nadejść. O sprawie poinformowały hiszpańskie media.