Przedstawiciele różnych zespołów Formuły 1 potwierdzają, iż Christian Horner wyraża zainteresowanie powrotem do padoku Formuły 1.
Christian Horner kilkanaście dni temu ostatecznie rozwiązał umowę z Red Bullem, która obowiązywała do 2030 roku. Były szef Red Bull Racing otrzymał odszkodowanie w wysokości 52 milionów funtów i za kilka miesięcy będzie mógł ponownie podjąć pracę w Formule 1.
Mówi się, iż Horner chciałby wrócić w jakiejś roli do F1, ale jego ambicje są wysokie i najchętniej wróciłby jako udziałowiec ekipy.
Przed Grand Prix Singapuru padło pytanie o Hornera na konferencji szefów zespołów i jak się okazuje, Horner aktywnie działa by spełnić swoje plany.
Szef Haasa, Ayao Komatsu potwierdził, iż Horner skontaktował się z jego zespołem, ale “Nic nie poszło dalej, sprawa jest zakończona” – powiedział Japończyk.
Andy Cowell z Astona Martina mówi, iż konsultował sytuację z właścicielem Astona, Lawrence Strollem.
“Wygląda na to, iż Christian obdzwania w tym momencie każdego szefa zespołu. Mogę jednak jasno potwierdzić, iż nie ma planów zaangażowania Christiana w operacyjnej lub inwestycyjnej roli w przyszłości” – mówi Cowell.
Dyrektor Alpine, Steve Niesel potwiedział, iż główny doradca Alpine (czyt. szef) i Horner to “starzy przyjaciele”.
“Nie wiem czy rozmawiali. Wiem jedynie, iż nie ma planów w Alpine na przyjście Christiana” – powiedział Nielsen.
To właśnie z Alpine był łączony Horner najczęściej. Ekipa w niedalekiej przyszłości może zostać sprzedana, a jednym z udziałowców mógłby być właśnie Horner.
Na podstawie: bbc.com