Iga Świątek w doskonałym stylu powróciła na kort po przegranym półfinale Australian Open z Madison Keys i zanotowała pierwsze zwycięstwo w turnieju WTA w Dosze. Polka potrzebowała zaledwie 83 minuty, by wyeliminować Marię Sakkari. "Greczynka w pierwszym secie postawiła twarde warunki, ale drugi był już koncertem gry polskiej tenisistki" - pisał Filip Macuda ze Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo GKS Katowice walczy o utrzymanie w PlusLidze. Łukasz Usowicz: Pokazaliśmy, iż dalej wierzymy
Dziennikarz Jose Morgado zwrócił za to uwagę na doskonałą passę naszej zawodniczki, która wygrała 24 sety z rzędu podczas katarskiego wydarzenia. "Jest tutaj jeszcze bardziej dominująca niż w Paryżu" - oznajmił żartobliwie. Pozostali eksperci również docenili formę Igi, natomiast praktycznie nikt nie dostrzegł sytuacji, do której doszło na początku meczu.
Niecodzienne sceny w meczu Świątek. "Nawet Iga musi sobie z tym radzić?"
Do niecodziennych scen doszło za to po zakończeniu pierwszego gema, gdy nasza zawodniczka zeszła na ławkę. Była wówczas zmuszona sięgnąć po nożyczki. Po chwili dowiedzieliśmy się, do czego były jej potrzebne. Polka musiała... odciąć metkę od bluzki, która prawdopodobnie uwierała ją podczas gry. "Nawet Iga musi sobie z tym radzić? - można było przeczytać w komentarzach na portalu X.
"No nie, znowu? Sprawę przekazuję moim prawnikom. Droga pani, tym razem się pani nie upiecze" - przekazał prześmiewczo portal Drapiąca Metka. Kamery nie uchwyciły momentu przejęcia nożyczek, natomiast można się domyśleć, iż skoro po ich użyciu Świątek z uśmiechem zwróciła je sędziemu, to prawdopodobnie pożyczyła je właśnie od niego.
Nie można jednak wykluczyć, iż miała przedmiot przy sobie. Tak było w 2023 roku podczas zawodów w Tokio, gdy wówczas również metka przeszkadzała jej na korcie. "Dość niespotykany problem udało się jednak gwałtownie rozwiązać, ponieważ 22-latka najwyraźniej jest przygotowana na każdą ewentualność" - pisał Kacper Ciuksza ze Sport.pl.
Triumf Świątek oznacza, iż wygrane odniosły wszystkie Polki. Wcześniej swoje mecze zwyciężyły Magdalena Fręch oraz Magda Linette, które zmierzą się teraz w bezpośrednim starciu. Iga musi za to poczekać na rozstrzygnięcie meczu między Lindą Noskovą a Julią Putincewą.