Hiszpańskie media ujawniają. Oto plan Flicka na obsadę bramki Barcelony

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Pablo Morano, screen Foot Truck


W środę Wojciech Szczęsny oficjalnie został zawodnikiem FC Barcelony. Polski bramkarz podpisał kontrakt z wicemistrzami Hiszpanii do końca czerwca przyszłego roku. w tej chwili eksperci zastanawiają się, w jaki sposób Hansi Flick dokona selekcji na pierwszego golkipera w drużynie. Najnowsze szczegóły w tym temacie zdradzili dziennikarze "Mundo Deportivo". Czy Szczęsny od razu wskoczy między słupki?
Coś, co jeszcze kilkanaście dni temu wydawało się nierealne, w środę stało się rzeczywistością. Wojciech Szczęsny podpisał kontrakt z FC Barceloną. W zespole Hansiego Flicka będzie występował przynajmniej do końca czerwca 2025 roku. Szalony transfer doszedł do skutku ze względu na koszmarną kontuzję Marca-Andre ter Stegena, który był podstawowym bramkarzem w klubie z Katalonii. Ostatecznie Polak wytrzymał na emeryturze nieco ponad miesiąc. Lada moment znów będziemy oglądać go na murawie.


REKLAMA


Zobacz wideo Sobiesław Zasada odsłania nietypowe auto


Flick ma plan na wybór bramkarza. Hiszpanie ujawniają
Teraz kibice i eksperci zadają sobie jedno pytanie: Czy Szczęsny od razu zostanie podstawowym bramkarzem Barcelony? W ostatnich meczach po kontuzji Niemca między słupkami stał Inaki Pena, któremu zarzuca się przede wszystkim brak pewności siebie. Co prawda w spotkaniu z Young Boys Berno (5:0) 25-latek nie wpuścił piłki do siatki, jednak w starciu z Osasuną (2:4) jego występ pozostawiał już wiele do życzenia.


W takiej sytuacji 84-krotny reprezentant Polski jest przymierzany do zastąpienia młodszego kolegi. Mimo to w rozmowie z Foot Truckiem Wojciech Szczęsny podkreślał, iż trener nie obiecał mu "jedynki". Miejsce w pierwszym składzie będzie musiał wywalczyć sobie na treningach, co między słowami przyznawał także sam Hansi Flick. Niemiecki szkoleniowiec na konferencjach prasowych podkreślał również, iż Pena "jest gotowy na bycie pierwszym bramkarzem do końca sezonu". W ten sposób chciał prawdopodobnie podbudować 25-latka, którego miejsce chce zająć Szczęsny.
Temat ten w czwartkowym wydaniu poruszyło "Mundo Deportivo". Zdaniem katalońskich dziennikarzy "nic nie pozostało pewne". O tym, kto ostatecznie na stałe zagości między słupkami Barcelony, mają zadecydować wyniki oraz forma obu golkiperów. Niewykluczone jednak, iż Niemiec zdecyduje się na rotowanie Szczęsnym i Peną. Przykładowo: jeden z nich będzie bronił w La Liga, a drugi w Lidze Mistrzów. Mimo to "ostatnie słowo należy do Flicka" - podkreśla wymienione źródło.


Przypomnijmy, Wojciech Szczęsny potrzebuje kilku tygodni na powrót do optymalnej formy. Spekuluje się, iż może zadebiutować w Barcelonie 20 października w domowym meczu z Sevillą. Jak sam Polak komentuje swój szalony transfer? - W życiu staram się nie wierzyć w przeznaczenie i myśleć, iż coś jest nam zapisane w gwiazdach. Ale to, ile rzeczy musiało się zgrać, żeby doszło to do skutku. Wierzę, iż to gdzieś musiało być zapisane - tłumaczył.
Idź do oryginalnego materiału