- To był mecz różnych połów - w pierwszej Barcelona grała kolejny koncert i prowadziła do przerwy 3:0, ale później - co do niej niepodobne - zdjęła nogę z gazu i pozwoliła sobie strzelić gola. Po serii perfekcyjnych meczów, zwycięstwo 3:1 z Espanyolem pozostawiło delikatny niedosyt. To mówi wszystko, jak rozbudzone są apetyty kibiców Barcelony - pisał dziennikarz Sport.pl Dawid Szymczak.
REKLAMA
Zobacz wideo Oto kosmiczny stadion Realu Madryt! Pochłonął ponad miliard euro
Lewandowski przebił legendy. Pobił obu
Barcelona po raz kolejny rozpieściła swoich fanów, strzelając aż pięć goli. Spory w tym udział Roberta Lewandowskiego, który zdobył odpowiednio 98. i 99. bramkę w Lidze Mistrzów. Nie udało mu się strzelić hat-tricka i dołączyć do elitarnego "klubu 100", w którym zasiadają Cristiano Ronaldo i Lionel Messi, ale w Hiszpanii wyliczano, iż w jednej statystyce jest lepszy i od Portugalczyka i od Argentyńczyka.
Czytaj także:
Katastrofa PSG w Lidze Mistrzów! To była 93. minuta
Liczby przytacza dziennikarz Mundo Deportivo pisze wprost o tym, iż Lewandowski legitymuje się lepszą średnią od obu legendarnych zawodników. Polak w 124 meczach strzelił 99 goli, co daje mu średnią 0,80 trafienia na mecz. Ronaldo w 183 meczach zdobył 140 goli, co przekłada się na 0,76 trafienia na spotkanie. Messi z kolei w 163 spotkaniach zdobył 129 goli - 0,79 bramki na jedno spotkanie.
Czytaj także:
Tak wygląda klasyfikacja strzelców Ligi Mistrzów po dwóch golach Lewandowskiego
Lewandowski walczy także o koronę króla strzelców tego sezonu Champions League. Po czterech spotkaniach ma pięć goli i w klasyfikacji strzelców prowadzi wspólnie z Harry'm Kane'm, Viktorem Gyokeresem i Raphinhą. Jest także najskuteczniejszym zawodnikiem w La Liga, gdzie zdobył już 14 bramek. - 19 goli w 16 oficjalnych meczach, niesamowite liczby - zachwyca się "Mundo Deportivo".
FC Barcelona po czterech spotkaniach w Lidze Mistrzów ma trzy zwycięstwa i jedną porażkę. W tabeli zajmuje szóste miejsce. Zgromadziła dziewięć punktów. To o jedno oczko mniej niż jej kolejny rywal - sensacyjny Brest, który w środę wygrał ze Spartą Praga 2:1 i plasuje się na czwartej pozycji. W spotkaniu z Francuzami Robert Lewandowski może zostać trzecim piłkarzem w historii, który w Lidze Mistrzów przekroczy granicę 100 goli.