FC Barcelona dość pewnie awansowała do półfinału Pucharu Króla i duża w tym zasługa Wojciecha Szczęsnego. Polak bronił w dwóch z trzech spotkań i w każdym zachował czyste konto. Najpierw nie dał się pokonać piłkarzom UD Barbastro (4:0), a następnie Valencii (5:0). Katalończycy z Inakim Penią w składzie triumfowali też z Realem Betis (5:1). Teraz przed nimi o wiele trudniejszy rywal, z górnej półki. Jak się okazuje, już nie raz zaszedł Barcelonie za skórę.
REKLAMA
Zobacz wideo
Katalońskie media ostrzegają Barcelonę. Tak nazwali Atletico przed półfinałem Pucharu Króla
W środę odbyło się losowanie par półfinałowych Pucharu Króla. I los skojarzył drużynę Hansiego Flicka z Atletico Madryt. Będzie to największy hit rozgrywek. W drugim półfinale zagrają Real Madryt i Real Sociedad.
Jak się okazuje, to właśnie z ekipą Diego Simeone Barcelona mierzyła się najwięcej razy w historii Pucharu Króla, bo aż 47 razy. Jak wygląda bilans? 22 wygrane Katalończyków, 16 zwycięstw ekipy z Madrytu i dziewięć remisów. "Starzy znajomi" - pisał "Sport". Statystyki mogłyby wskazywać, iż to rywal dość wygodny dla Barcelony. Jednak dziennikarze mają zupełnie inne zdanie w tej sprawie i ostrzegają wicemistrzów Hiszpanii.
"Atletico jest przeciwnikiem, którego Barcelona lubi najmniej" - pisze wprost redakcja. I zwraca uwagę, iż w tym roku znów może być trudno. Półfinał rozgrywany jest w systemie dwumeczu, z czego rewanż odbędzie się na stadionie w Madrycie. I to może być teoretycznie niekorzystne dla Barcelony. Co więcej, obie drużyny mierzyły się już w tym sezonie, ale w La Liga. I wówczas górą było Atletico (2:1).
Zobacz też: Szewczenko wykreślił legendarnego kolegę ze swojego życia. "Nie istnieje dla mnie".
Barcelona na fali wznoszącej. Atletico też radzi sobie nieźle. To będzie hit
Jak będzie tym razem? Barcelona wydaje się być w znakomitej formie. W 2025 roku jeszcze nie przegrała. Ostatni raz dała się pokonać właśnie... Atletico. Od tego czasu odniosła dziewięć zwycięstw, dwa razy remisując. Strzeliła też zawrotną liczbę bramek - 41, przy zaledwie 12 straconych. A jak wygląda sytuacja w przypadku Atletico? W tym roku drużyna Simeone poniosła już porażkę, z Leganes w La Liga (0:1). Poza tym odniosła siedem zwycięstw i dwa razy zremisowała. W tym czasie zdobyła 21 goli, tracąc zaledwie cztery bramki.
Pierwszy z półfinałowych meczów między Barceloną a Atletico odbędzie się już w środę 26 lutego. Rewanż zaplanowano na 2 kwietnia. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji tekstowych z tych spotkań na stronie głównej Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.