Iga Świątek uznawana jest za "królową" kortów ziemnych. W przeszłości odnosiła na nich spore sukcesy. Jako znakomity przykład może posłużyć poprzedni sezon, kiedy to wygrała aż trzy turnieje na tej nawierzchni - w Madrycie, Rzymie i Roland Garros - a także dotarła do półfinału w Stuttgarcie. I już w najbliższych dniach stanie do walki o obronę punktów w ostatniej z wymienionych imprez. Czy uda jej się powtórzyć wyczyn z poprzedniego roku, a choćby go poprawić, zgarniając tytuł w Niemczech?
REKLAMA
Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"
Hiszpanie już wiedzą. Oto faworytki do tytułu w Stuttgarcie. Co ze Świątek?
Nad tym zastanawia się wielu ekspertów, kibiców, a także dziennikarzy. W niedzielę Polka poznała potencjalne rywalki na poszczególnych etapach. Już w ćwierćfinale, a więc drugim meczu, może trafić na swój "koszmar", czyli Jelenę Ostapenko, z którą jeszcze nigdy nie wygrała, choć miała ku temu aż pięć okazji.
Mimo wszystko hiszpański portal puntodebreak.com wskazał Świątek jako jedną z faworytek do tytułu. A kto jeszcze oprócz niej jest w tym gronie? "Sabalenka i Świątek faworytkami" - brzmi tytuł artykułu. "Emocje są gwarantowane. (...) Aktualna mistrzyni ze Stuttgartu Jelena Rybakina nie będzie tam bronić tytułu, więc niemiecka impreza pozna nową zwyciężczynię. Będą tam Aryna Sabalenka i Iga Świątek" - czytamy. Tak więc dziennikarze nieco zasugerowali, iż najprawdopodobniej to między tymi paniami rozstrzygnie się kwestia zwycięstwa. Obie mogą spotkać się dopiero na etapie finału.
W poprzednim sezonie Polka dotarła do wspomnianego półfinału, gdzie po pasjonującej trzysetowej batalii uległa Rybakinie. Z kolei Sabalenka odpadła już w ćwierćfinale, także po trzech partiach przegrywając z Marketą Vondrousovą. Świątek wie jednak, jak zwyciężać w Stuttgarcie. Wygrywała tę imprezę dwukrotnie - w 2022 i 2023 roku.
Zobacz też: Wielki sukces 19-letniej Polki! Co za comeback w finale. Rośnie następczyni Świątek.
Rywalizacja w głównej drabince rozpocznie się już w poniedziałek 14 kwietnia. Polka rozpocznie grę od II rundy, gdzie zmierzy się z Donną Vekić lub Janą Fett. Z pierwszą z nich rywalizowała już cztery razy i z każdego z tych pojedynków wychodziła zwycięsko. Z drugą z przeciwniczek także miała okazję stanąć po przeciwnej stronie siatki i z tej próby wyszła zwycięsko.