Hiszpanie od rana rozpisują się o Lewandowskim i Ronaldo

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


"Niewiele pozostało do zakończenia ery wielkich zawodników w historii świata piłki nożnej" - anonsuje mecz Polska - Portugalia "Mundo Deportivo". Hiszpański dziennik ma na myśli oczywiście Roberta Lewandowskiego i Cristiano Ronaldo, o których pisze piękne słowa i wręcz nakazuje "cieszyć się" ich rywalizacją. W końcu nazywa ich też najlepszymi w historii.
Robert Lewandowski i Cristiano Ronaldo znaleźli się na ustach piłkarskiego świata przy okazji zbliżającego się mecz Polska - Portugalia. To ta dwójka wielkich piłkarzy ma być najlepszą reklamą hitowego spotkania i adekwatnie wszyscy liczą, iż obaj zaprezentują się z najlepszej strony. Cudowne słowa o napastnikach piszą Hiszpanie.

REKLAMA







Zobacz wideo Portugalia i Ronaldo przybyli do Warszawy. Kibice czekali na gwiazdy kilka godzin



Robert Lewandowski i Cristiano Ronaldo to "dwóch najlepszych". Hiszpanie zapowiadają mecz Polska - Portugalia
"Mundo Deportivo" zapowiada sobotni mecz Biało-Czerwonych właśnie poprzez wykorzystanie Lewandowskiego i Ronaldo. "Niewiele pozostało do zakończenia ery wielkich zawodników w historii świata piłki nożnej. Ale póki to trwa, czas się tym cieszyć. Z tym samym założeniem obejrzymy dzisiejszy pojedynek Polski z Portugalią w Lidze Narodów" - czytamy w hiszpańskim dzienniku.


"To jedno z ostatnich, bezpośrednich spotkań dwóch najlepszych strzelców wszech czasów - Roberta Lewandowskiego i Cristiano Ronaldo. Polak w więcej niż w słodkim momencie formy chce zaskoczyć CR7" - dodają.
Porównanie ciągnie się dalej. "Obaj żyją w innej rzeczywistości, ale są dla kolegów punktem odniesienia. Polska chce wykorzystać swojego najlepszego strzelca w historii i jego formę, by zaskoczyć Portugalię. Pomoże mu Zieliński, co jest najlepszym argumentem na rzecz wygranej.
"Portugalczycy zaczynają jednak z wyraźną przewagą. Ronaldo u siebie jest niekwestionowany i goni rekord najlepszego strzelca reprezentacyjnego w historii" - piszą Hiszpanie i wskazują, iż 39-latkowi pomogą gwiazdy pokroju Bruno Fernandesa, Rubena Diasa czy Bernardo Silvy. "Wydają się nie do zatrzymania" - podsumowano o Portugalczykach.



Czy tak faktycznie będzie, przekonamy się w sobotni wieczór o 20:45 na Stadionie Narodowym. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału