Hiszpan naprawdę to powiedział o Szczęsnym. Zdegradowany

1 tydzień temu
Zdjęcie: Screen TVP Sport


Wojciech Szczęsny wszedł do bramki Barcelony z drzwiami i futryną. Polak notuje właśnie serię 20 meczów bez porażki. Czy to czołowy bramkarz w lidze hiszpańskiej? Kibice Barcelony z pewnością się zgodzą, ale inne zdanie ma jeden z hiszpańskich dziennikarzy, z którym rozmawiał Sport.pl.
4 stycznia 2025 r. - to data debiutu Wojciecha Szczęsnego w barwach Barcelony. Od tamtej pory Polak zaliczył 20 meczów w Barcy i żadnego nie przegrał - lepszy wynik w historii klubu ma tylko Cesc Fabregas (30), Paulinho (25), Johan Cruyff (23) i Albert Celades (21). Dodatkowo zachował dziesięć czystych kont.


REKLAMA


Zobacz wideo Co dalej ze Szczęsnym? Wielki mecz, a zaraz emerytura?


Czytaj także:


Zrobiło się głośno o wynikach próbki B gwiazdora za 70 milionów euro


Szczęsny dobrymi występami prawdopodobnie zapracuje na nową umowę. Wiele wskazuje na to, iż kontrakt Szczęsnego z Barceloną zostanie przedłużony o kolejny sezon, a więc będzie istotny do czerwca 2026 r. To Szczęsny, a nie Inaki Pena, ma być rywalem ter Stegena o miejsce w kolejnym sezonie.
- Przyszedłem do Barcelony, by zastąpić ter Stegena. I nie będę miał żadnego problemu, jeżeli on wróci i zajmie swoje miejsce. jeżeli trener zdecyduje, iż kapitan powinien wrócić i zająć miejsce w bramce, to dla mnie będzie to całkowicie normalne - mówił Szczęsny w jednym z wywiadów, zachowując wielką klasę.


Czytaj także:


To już pewne. Trener Interu przekazał złe wieści nt. Zielińskiego


Hiszpański dziennikarz zszokował ws. Szczesnego. "Nie jest w TOP 6 bramkarzy"
Po ostatnim meczu Barcelony z Betisem (1:1) rozmawialiśmy z Manuelem Colchon Alvarezem z andaluzyjskiego dziennika "Diario de Sevilla". - Lewandowski i Szczęsny to dwaj bardzo dobrzy zawodnicy, zwłaszcza Robert. To dwie wielkie gwiazdy, które podnoszą poziom ligi hiszpańskiej i które powinny zostać jeszcze na kolejny rok w Barcelonie - powiedział.
Zobacz też: Dramat. Nie żyje kultowy piłkarz. Buffon w rozpaczy


Gdy później zapytaliśmy Alvareza o hierarchię bramkarzy w lidze hiszpańskiej, to pominął Szczęsnego w czołowej szóstce. - Czy Szczęsny to jeden z czołowych bramkarzy ligi? Powiedziałbym, iż nie. Znalazłby się w pierwszej dziesiątce, ale wyżej cenię Thibauta Courtoisa z Realu, Jana Oblaka z Atletico, Joana Garcię z Espanyolu, Unaia Simona z Athletiku, Alexa Remiro z Realu Sociedad oraz Orjana Nylanda z Sevilli - dodał dziennikarz "Diario de Sevilla".
Oblak i Remiro mają najwięcej czystych kont w lidze hiszpańskiej (12), a tuż za nimi jest Courtois (8) i Nyland (7). Z kolei Simon i Garcia mają po pięć czystych kont, a więc tyle samo, co Szczęsny, który zaczął grać w Barcelonie dopiero od początku tego roku, a w samej La Lidze wystąpił w dziesięciu meczach.
Idź do oryginalnego materiału