Sceny w meczu potencjalnego rywala Lecha w LM. Byli murowanym faworytem

6 godzin temu
Crvena zvezda ograła na wyjeździe Lincoln Red Imps 1:0 w pierwszym meczu II rundy el. do Ligi Mistrzów. To spotkanie było ważne dla kibiców Lecha Poznań, bo jeżeli Kolejorz pokona Breidablik, zmierzy się z triumfatorem tego spotkania. W tym meczu Serbom nie pomógł świeżo zakontraktowany Marko Arnautović, którego zabrakło w kadrze meczowej.
We wtorek 22 lipca Lech Poznań podejmie Breidablik w II rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski są faworytem tego dwumeczu. Jednak kibice Kolejorza zwracają również uwagę, co się dzieje w meczu Crvena zvezda - Lincoln Red Imps. To potencjalny przeciwnik tej drużyny. Ostatnie ruchy transferowe serbskiego zespołu robiły wrażenie, bo oficjalnie ogłoszono zakontraktowanie Marko Arnautovicia, który w przeszłości grał w takich klubach jak Twente Enschede, Inter Mediolan, Weder Brema, Stoke City, West Ham United i Bologna.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki ostro o piłkarzach Legii: Powinno się otworzyć drzwi i serdecznie im podziękować za niezdobycie mistrzostwa od lat


Crvena zvezda triumfuje w el. do Ligi Mistrzów
We wtorek 22 lipca Crvena zvezda mierzyła się z Lincoln Red Imps w ćwierćfinale eliminacji do Ligi Mistrzów. Arnautović nie był w składzie na ten mecz, ale choćby bez niego drużyna bardzo dobrze sobie poradziła. Od początku atakowała rywali. W 19. minucie Mirko Ivanic miał świetną okazję, ale trafił prosto w bramkarza. Chwilę później golkiper rywali zapobiegł stracie gola po strzale Aleksandara Kataia.


W 30. minucie Nauzet Santana musiał skapitulować. Mirko Ivanic kapitalnym po kapitalnym dryblingu wbiegł w pole karne Lincoln. Zamiast strzelać, zagrał do Bruna Duarte, który nie był na spalonym i posłał piłkę pod poprzeczkę.
Zobacz też: Pilne wieści ws. meczów polskich klubów w pucharach! Chodzi o transmisje
Tuż przed końcem pierwszej połowy goście nieco skomplikowali sobie życie, bo w 41' Seol Young-Woo ujrzał czerwoną kartkę za bezsensowny faul. Defensor próbował zagrać na wyprzedzenie, ale nie przejął piłki, stracił równowagę i runął na ziemię. Futbolówkę tuż przy nim przejął jego rywal, który został kopnięty przez leżącego na ziemi Koreańczyka.
W drugiej połowie grająca w osłabieniu Crvena zvezda oddała inicjatywę i szukała swoich szans z kontrataku. Mimo znacznie mniejszego posiadania piłki to zawodnicy serbskiego zespołu oddali więcej prób i celnych strzałów na bramkę. Głównie próbowali zaskoczyć rywala z dystansu, jak np. w 64. minucie, kiedy Bruno Duarte spróbował swoich sił, ale został zablokowany.


Najlepszą sytuację Lincoln Red Imps stworzyli sobie w 78. minucie, kiedy sytuacyjną piłkę w polu karnym Crveny próbował wykorzystać Bernardo Lopes. Jednak źle trafił w piłkę, która poleciała wysoko nad poprzeczką.
Lincoln Red Imps - Crvena zvezda 0:1
Gole: Bruno Duarte (30')
Składy:
Lincoln: Santana - Munoz, Lopes, Rutjens, Nano - Torrilla, Garcia - Villacanas, De Barr, Britto - Gomez.


Crvena zvezda: Matheus - Seol, Rodrigo, Veljković, Tiknizyan - Elsnik, Krunić - Milson, Katai, Ivanić - Duarte.
Idź do oryginalnego materiału