Henry Cejudo zatrzymał kierowcę, który w zasadzie wbił się samochodem w dom jego sąsiada. Były podwójny mistrz UFC opowiedział o nietypowej akcji w dzielnicy.
Henry Cejudo przebywał wraz z producentem Danielem Rushem przed swoim domem kiedy nagle zobaczył samochód przejeżdżający z prędkością ponad 130 kilometrów na godzinę. Po chwili auto uderzyło w dom jednego z sąsiadów byłego podwójnego mistrza UFC.
Cejudo wraz z producentem pobiegli w stronę domu sąsiada i zobaczyli, iż kierowca oraz pasażerowie pojazdu starają się zbiec z miejsca zdarzenia. 65 letni właściciel domu próbował sam zatrzymać krewkiego kierowcę jednak ten w odpowiedzi uderzył kilka razy starszego mężczyznę i zaczął uciekać.
Henry Cejudo udał się w pościg za kierowcą, którego sprowadził do parteru, uderzył kilka razy i utrzymał na ziemi do momentu przyjazdu strażaków i policji.
Henry Cejudo opowiedział o tej niespodziewanej sytuacji do jakiej doszło w jego dzielnicy.
– Możecie zajrzeć do wnętrza pomieszczenia, gdyby ktoś stał w tym miejscu, ta osoba byłaby teraz martwa. Wszystkie dzieci miały szczęście, iż są żywe i nic im się nie stało. W zasadzie wszyscy nasi sąsiedzi wybiegli i przyszli z pomocą tak by wspólnymi siłami zatrzymać kierowcę i pasażerów.
Henry Cejudo przyznał, iż kilka godzin wcześniej na tej samej ulicy odbywała się osiedlowa impreza, ludzie spędzali wspólnie czas i przebywali na ulicy, którą później z olbrzymią prędkością przejechał pojazd.