Hasło "Paulinka, fryteczki" zawładnęło polskim TikTokiem. "Wpadka" z nart stała się viralem

2 dni temu
"Paulinka fryteczki! Jednak nie, Paulinka teraz pizza. Paulinka stój!" – ten monolog nie jest częścią rozmowy rodem z McDonalda, a hasłem, które pochodzi ze stoku narciarskiego. A teraz stało się hitem na TikToku. Wszystko dzięki pewnemu instruktorowi, który postanowił nagrać, jak uczy swoją kursantkę jazdy na nartach. Celowa "wpadka" zachwyciła internautów.


"Paulinka fryteczki!" hitem TikToka


TikTokowe trendy mają to do siebie, iż pojawiają się znikąd, kręcą ogromne wyniki, doczekują się swoich różnych wersji, a potem znikają. prawdopodobnie podobnie będzie i tym razem, ale aktualnie filmik, a raczej różne filmiki z udziałem różnych "Paulinek" zdobywają nie setki, a tysiące i miliony wyświetleń. A wszystko zaczęło się od tiktokowego profilu @goralski_indianin.

Tam mężczyzna, który prawdopodobnie jest instruktorem narciarstwa, publikował filmiki z tej dziedziny – na przykład najczęstsze błędy początkujących narciarzy, co już cieszyło się wysokimi wynikami – około 170 tys. wyświetleń.

Jednak milionowe wyświetlenia zapewniła mu dopiero seria z "Paulinką" (cudzysłów, bo ostatecznie nie jesteśmy pewni, czy choćby imię kursantki nie zostało zmienione, by pozostać w konwencji żartu).

Filmik "Paulinka pierwszy nas na orczyku" doczekał się 3,4 mln wyświetleń, a "Paulinka jedzie na frytki" prawie 7 milionów! Na ten moment, a ciągle rośnie. I to był dopiero początek, bo filmiki te stały się nie tylko początkiem "paulinkowej" serii na tym kanale, ale zostały też inspiracją dla innych, którzy swoje narciarskie przygody zaczęli nagrywać pod tą samą ścieżkę dźwiękową.

A co się adekwatnie dzieje na filmikach? Paulinka próbuje spełniać polecenia instruktora, co za każdym razem kończy się porażką – zjazdem z górki "na krechę" czy upadkiem z orczyka. Paniczny krzyk instruktora, którego jedyne rady oscylują wokół robienia "frytek albo pizzy" dodaje sytuacji komizmu. A o co chodzi z frytkami i pizzą?

W narciarstwie frytki oznaczają narty ustawione równolegle, jazdę na wprost, większą prędkość. A pizza to ustawienie nart w kształt litery "V", co pomaga spowolnić i utrzymać kontrolę.

Trzeba przyznać, iż humor ten przypadł do gustu internautom. Warto również zaznaczyć, iż na innych video dowiadujemy się, iż kursantka ma już świetnie opanowaną jazdę na nartach, a filmiki mają po prostu charakter komediowy.

Idź do oryginalnego materiału