FC Barcelona mogła wykorzystać wpadkę Realu Madryt, ale ostatecznie tylko zremisowała z Betisem Sewilla przed swoimi kibicami. Po ostatnim gwizdku na murawie i przy tunelu prowadzącym do szatni doszło do haniebnych scen z udziałem jednego z zawodników "Dumy Katalonii". Raphinha, bo o nim mowa, zaczął awanturować się z sędziami. Hansi Flick i Marc-Andre ter Stegen odbili się od ściany, próbując go spacyfikować.