Choć rywalizacja w World Tennis League w Abu Zabi ma charakter towarzyski i pokazowy, to dla fanów Simony Halep oraz dla rumuńskich mediów jest pewnie na równi z normalnymi zawodami WTA. I nie ma znaczenia to, iż była liderka rankingu WTA grała w czwartek tylko w deblu. Kluczem, takie można odnieść wrażenie, jest to, iż okazała się w tym deblu lepsza od Igi Świątek. Co ma ogromne znaczenie w kontekście wydarzeń z ostatnich tygodni.