Hajto nie ma litości dla polskiej gwiazdy. "Nawet nie zasłużył na dwóję"

2 godzin temu
Reprezentacja Polski w ostatnim meczu grupowym eliminacji mistrzostw świata pokonała Maltę 3:2, ale wynik tego spotkania cieszy znacznie bardziej od gry. Tomasz Hajto w programie "Polsat Futbol Cast" wystawił oceny poszczególnym reprezentantom Polski. Jeden z piłkarzy otrzymał od niego dwóję w dziesięciostopniowej skali. A sam Hajto stwierdził, iż ocena mogłaby być choćby niższa.
"Szokujące męki reprezentacji Polski w meczu z Maltą! Nasza piłkarska kadra wygrała na wyjeździe 3:2 na zakończenie rywalizacji w grupie G w eliminacjach do mundialu 2026. To był szalony mecz, w którym prowadziliśmy 3:1, potem... remisowaliśmy 2:2, a na koniec o wszystkim zadecydował rykoszet. Bardzo szczęśliwy i cenny rykoszet, za pomocą którego zwiększyły się nasze szanse na pierwszy koszyk w losowaniu starć barażowych" - napisał po spotkaniu dziennikarz Sport.pl, Bartosz Królikowski.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki szczerze o Lewandowskim: Ostatnia konferencja była jego najlepszym występem w kadrze


Hajto bezlitosny dla Polaka. "Jak grasz przeciwko piłkarzom, którzy są amatorami..."
Pomimo wygranej, po spotkaniu na reprezentantów Polski wylała się fala krytyki, której trudno się dziwić. W końcu Malta po raz pierwszy w historii zdobyła z nami gola (a choćby od razu dwa). Od kompromitującego remisu uchroniła Polskę bramka na 3:2, którą Piotr Zieliński zdobył po rykoszecie obrońcy. Dlatego Tomasz Hajto, który w skali od 1 do 10 ocenił poszczególnych piłkarzy w programie "Polsat Futbol Cast", żadnemu z reprezentantów nie wystawił noty większej niż 6.


Według byłego obrońcy Schalke 04, w meczu ze 166. drużyną rankingu FIFA najgorzej zagrał Jakub Kiwior, który kilka razy spóźniał się z interwencjami, a w drugiej połowie po jego niepotrzebnym faulu Malta otrzymała rzut karny. Gracz FC Porto otrzymał od eksperta notę "2", choć Hajto sam zastanawiał się, czy to i tak nie za wysoka ocena.


- Kiwior dzisiaj zagrał fatalnie, to spotkanie w jego wykonaniu jest do zapomnienia. [...] Powiem szczerze, Kiwior dzisiaj choćby nie zasłużył na dwójkę. Jakbyś zagrał przeciwko Norwegii, Włochom, Anglii - zdarza się. Ale jak grasz przeciwko piłkarzom, którzy są amatorami.... - skomentował grę obrońcy Hajto, w którego opinii najlepszym piłkarzem reprezentacji był bramkarz Bartłomiej Drągowski. Ten dostał szóstkę za swój występ.
W przypadku Kiwiora podobną opinię do Hajty miał też dziennikarz Sport.pl, Konrad Ferszter, który w skali szkolnej wystawił Polakowi jedynkę.


- Zaczął dobrze, naprawiając błędy kolegów w pierwszych minutach. Ale im dłużej trwał mecz, tym gorzej wyglądał Kiwior. Obrońca FC Porto popełniał błędy, a największy zdarzył mu się w drugiej połowie, kiedy po jego faulu Maltańczycy otrzymali rzut karny. Duże rozczarowanie, bo pod nieobecność Jana Bednarka to Kiwior miał być liderem naszej obrony - napisał Ferszter w uzasadnieniu ocen pomeczowych.
Idź do oryginalnego materiału