Haaland nagle zaczął mówić o Messim i Ronaldo. "Nie ma szans"

2 godzin temu
- Widzieliście liczby tego gościa? Oczywiście, iż jest na tym poziomie - mówił na temat Erlinga Haalanda Pep Guardiola. Trener Manchesteru City stwierdził, iż Norweg jest w tej chwili tak dobry, jak w swoich najlepszych latach Lionel Messi i Cristiano Ronaldo. Jak do tych słów ustosunkował się sam Haaland? Jego reakcja mogła zaskoczyć.
Erling Haaland rozgrywa niesamowity sezon. Na koncie ma aż 17 goli w 13 meczach we wszystkich rozgrywkach. Nic więc dziwnego, iż pod jego adresem sypią się liczne pochwały. Podczas konferencji prasowej dzień przed meczem Manchesteru City z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów trener Pep Guardiola wystawił mu wyjątkową laurkę.

REKLAMA







Zobacz wideo PGE Projekt Warszawa pewnie pokonał JSW Jastrzębski Węgiel. Karol Kłos komentuje



Tak Guardiola porównał Haalanda do Messiego i Ronaldo. Norweg odpowiada
Zapytany o wpływ napastnika na zespół, zdobył się na mocne porównanie. - To tak, jakbyś grał z Messim czy z Ronaldo - jego wpływ jest tak ogromny. Widzieliście liczby tego gościa? Oczywiście, iż jest na tym poziomie. Messi i Ronaldo robili to przez 15 lat, ale on jest teraz na ich poziomie - przekonywał, cytowany przez mancity.com.


Na konferencję wyszedł także sam Haaland, dla którego środowy mecz z Borussią będzie szczególny. Niemiecka ekipa to w końcu jego były klub. Jeden z dziennikarzy skorzystał z okazji i nawiązał do wcześniejszych słów Guardioli. Zapytał go, czy czuje się równie utalentowany jak Messi i Ronaldo. - Nie, wcale nie, jestem daleko za nimi. Nikt nie ma szans się do nich zbliżyć - odpowiedział.
Haaland zaskoczył na konferencji. "Nie znam żadnych rekordów"
W ten sposób nieco zaskoczył skromnością, choć zaledwie kilka minut wcześniej właśnie tę cechę chwalił u niego Guardiola. - Trudno znaleźć piłkarza naprawdę światowej klasy, który jest niesamowicie skromny i myśli o tym, co najlepsze dla drużyny… A Erling właśnie taki jest - przekonywał.


Podczas rozmowy z Haalandem dziennikarze poruszyli także temat rekordów. Jeden zapytał, czy uda mu się strzelić więcej goli niż w swoim najlepszym sezonie 2022/23. - Tak, strzeliłem wtedy w sumie 56 bramek łącznie z meczami reprezentacji, więc jestem na dobrej drodze. Ale nie myślę o tym - przyznał Haaland. Inne pytanie dotyczyło natomiast pobicia rekordu bramek w rozgrywkach Premier League. Ten należy do Alana Shearera i wynosi 260 trafień. - Tak naprawdę nie znam żadnych rekordów, ale ten jeden znam. Nie mogę myśleć o rekordach, które mógłbym pobić. Staram się pomagać drużynie wygrywać mecze. Wiem, iż to nudne, wiem, iż chcecie, żebym powiedział coś zupełnie przeciwnego, ale tak nie jest - przekonywał Haaland.



Mecz Manchesteru City z Borussią Dortmund odbędzie się w środę 5 listopada o godz. 21:00.
Idź do oryginalnego materiału