Leylah Fernandez to postać doskonale znana fanom tenisa. Reprezentantka Kanady wygrała cztery turnieje rangi WTA. Niedawno triumfowała w imprezie rangi WTA 500 w Waszyngtonie. Na szerokie wody wypłynęła natomiast w 2021 roku, kiedy w wielkoszlemowym US Open dotarła do finału. Tam jednak lepsza okazała się od niej Emma Raducanu. w tej chwili Fernandez zajmuje 26. miejsce w światowym rankingu.
REKLAMA
Zobacz wideo Wimbledon porwał Polaków! Tak bawią się nasi kibice
Fernandez zamieściła ogłoszenie. I się zaczęło
Kilka tygodni temu Fernandez przekazała światu, iż zamierza iść na randkę. Nietypowe ogłoszenie pojawiło się w jej mediach społecznościowych. 22-latka nagrała filmik. Szansę na spotkanie miał dosłownie każdy, ale tenisistka postawiła przy tym warunek. "Możliwe, iż będziesz musiał wcześniej spotkać się z moim tatą (powodzenia)" - podkreśliła.
Na miejsce randki wyznaczyła Montreal. To bowiem w tym mieście odbywał się niedawno turniej rangi WTA 1000. Fernandez wróciła do sprawy i z uśmiechem na ustach poinformowała, jak potoczyła się jej sprawa. Wyznała, iż spotyka się już z jednym mężczyzną.
Zachwyt Kanadyjki. "Dobrze się bawiłam z tym facetem"
- O rany, to trochę trudne. Dobrze się bawiłam z tym facetem. Był zabawny, był miły. Trochę trudne, bo wielu facetów, którzy do mnie piszą, to obcokrajowcy, więc mieli przylecieć, a ja pomyślałam sobie: nie będę im tego robić. Dałam sobie jeszcze jeden dzień, aż w końcu na niego trafiłam i jego wiadomość przykuła moją uwagę - powiedziała Fernandez w rozmowie z Tennis Channel.
- Kiedy zapytałam go: Widziałeś w ogóle mój filmik? On odpowiedział: Nie, nie widziałem. Jego pierwsza wiadomość po prostu przykuła moją uwagę, a potem zaczęłam go śledzić, żeby się upewnić, iż jest kimś prawdziwym. To prawdziwy człowiek, wydawał się miłym facetem, a potem zebrałam kilka opinii od rodziny i członków zespołu, żeby upewnić się, iż się na to zgadzają. Była druga randka i utrzymujemy kontakt, więc zobaczymy - dodała.
Czytaj także: Stało się! Świątek zdetronizowała Sabalenkę w rankingu
Jak widać, niekonwencjonalny pomysł Fernandez może przynieść pozytywne skutki. Teraz przed sympatyczną zawodniczką powrót na kort. W pierwszej rundzie turnieju WTA 1000 w Cincinnati zmierzy się z Jessicą Bouzas Maneiro. Start rywalizacji w sobotę (ok. 18:30).