W poniedziałek Piast Gliwice pojechał na zgrupowanie przed rundą rewanżową do hiszpańskiego L'Albir. Sztab szkoleniowy zdecydował, iż do dyspozycji chce mieć 29 zawodników i właśnie taka grupa wyleciała na przygotowania. Zabrakło w niej jednak Arkadiusza Pyrki, który w rundzie jesiennej zagrał dla piasta 21 meczów i był jedną z największych gwiazd zespołu.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak zmienili się Lewandowski, Szczęsny i Błaszczykowski? Niezwykła Metamorfoza!
Arkadiusz Pyrka nie pojechał z Piastem Gliwice na zgrupowanie. Będzie transfer?
Brak Pyrki na liście to oczywiście spore zaskoczenie, co nie mogło umknąć uwadze kibiców. W komentarzach w mediach społecznościowych od razu pojawiły się pytania: "Gdzie jest Pyrka?". Co na to 11. zespół ekstraklasy? Odpowiedział dość wymownym, ale enigmatycznym komunikatem.
"Klub nie będzie komentował doniesień prasowych ani spekulacji dotyczących tego tematu. To jedyne oświadczenie i odpowiedź klubu w tej sprawie" - czytamy w serwisie X. Co to oznacza?
Prawdopodobnie to, iż Pyrka na wiosnę już w Piaście nie zagra. Już od miesięcy media informowały, iż 22-latek jest na celowniku wielu klubów ekstraklasy i u siebie widziałoby go kilku trenerów. W lecie interesował się nim Raków Częstochowa, a później Legia Warszawa.
Co ciekawe, kontrakt obrońcy obowiązuje jeszcze tylko przez pół roku, więc może on już teraz podpisać umowę z nowym klubem. Nie wyjechał jednak na zgrupowanie, co może zwiastować, iż odejdzie już w najbliższych dniach. Portal piast.gliwice.pl informował, iż Pyrka nie chciał przedłużyć obecnej umowy i z Piastem jest mu już nie po drodze.
Czytaj także: Lech w końcu ogłosił transferowy hit! Kibice się doczekali
Środkowy obrońca zespołu Aleksandara Vukovicia uznawany jest za jednego z najlepszych zawodników na swojej pozycji w całej ekstraklasie. Według portalu transfermarkt.de jego wartość to dwa miliony euro, ale prawdopodobnie gliwiczanie nie będą mogli liczyć na tak duży zarobek w związku z jego odejściem.