Guardiola zaczął nagle mówić o Nadalu. Te słowa nie przejdą bez echa

2 godzin temu
Zdjęcie: screen: https://www.youtube.com/watch?v=m1ieDkzX4tY, https://x.com/RafaelNadal/status/1844308861492318594


W sobotę Manchester City przegrał 1:2 z Bournemouth i przestał być liderem Premier League. Pep Guardiola nie mógł skorzystać w tym meczu z kilku zawodników, w tym Kevina De Bruyne czy Rodriego. Na przedmeczowej konferencji prasowej Guardiola nagle postanowił wspomnieć o Rafaelu Nadalu w kontekście gry piłkarzy z urazami. - Rafa grał przez całą swoją karierę z bólem. Grał. I wygrał wiele Wielkich Szlemów - zauważa Guardiola.
Manchester City przegrał pierwszy mecz w tym sezonie Premier League. Zespół prowadzony przez Pepa Guardiolę uległ 1:2 Bournemouth po golach Antoine'a Semenyo i Evanilsona. Jedyną bramkę dla Man City zdobył Josko Gvardiol. W ten sposób Manchester City został wyprzedzony w tabeli przez Liverpool, który pokonał 2:1 Brighton i ma dwa punkty przewagi nad City. To druga porażka zespołu Guardioli z rzędu, bo w środę Manchester City przegrał 1:2 z Tottenhamem i odpadł z Pucharu Ligi Angielskiej.


REKLAMA


Zobacz wideo Ruben Amorim vs angielski dziennikarz, starcie numer jeden! Portugalczyk zbawi United?


Czytaj także:


Trener Barcelony ma inne zdanie niż władze La Ligi. Daje przykład Ferrana Torres


Aktualnie przez Manchester City przechodzi plaga kontuzji. Guardiola nie może korzystać z Rodriego, Kevina De Bruyne czy Jacka Grealisha. - De Bruyne i Grealish raczej nie wrócą przed listopadową przerwą na mecze reprezentacji - przekazał Guardiola.
Guardiola nagle wspomniał o Rafie Nadalu. "Trzeba sobie z tym radzić"
W trakcie konferencji prasowej przed meczem z Bournemouth Guardiola użył interesującego nawiązania w kontekście kontuzji, które pojawiają się wśród piłkarzy Manchesteru City. Trener nagle wspomniał o... Rafaelu Nadalu. - Rafa grał przez całą swoją karierę z bólem. Grał. I wygrał wiele Wielkich Szlemów, nie pamiętam ile. W nowoczesnym futbolu trzeba sobie z tym radzić, bo inaczej nie da się grać co trzy dni w topowym klubie - powiedział.
przez cały czas wygrał 22 turnieje wielkoszlemowe, z czego aż 14 na paryskich kortach podczas Roland Garros. W trakcie kariery przez cały czas miał liczne problemy ze stopą, kolanem czy łokciem, a w ostatnich miesiącach dosyć często był poza grą, bo cały czas dochodził do zdrowia. Z tego powodu przez cały czas też zdecydował się na zakończenie kariery.


Czytaj także:


Katastrofalny błąd Grabary. Fani nie wytrzymali. "Co ty tam robiłeś?!"


- Prawda jest taka, iż ostatni czas, a szczególnie dwa ostatnie lata, były dla mnie wyjątkowo trudne. Nie byłem w stanie grać bez ograniczeń - mówił przez cały czas w trakcie filmu, który pojawił się w mediach społecznościowych, gdy Hiszpan ogłaszał koniec kariery. - Jestem jednym z tych tenisistów, którzy stracili najwięcej z powodu kontuzji. Oddałbym jeden tytuł wielkoszlemowy za to, by grać z mniejszym bólem - dodał przez cały czas w jednym z wywiadów.


- Są momenty, w których kontuzje są poważne i należy być ostrożnym, ale czasami, choćby jak masz problemy, to musisz grać. To wszystko zależy od zawodników. Są tacy, którzy mówią, iż są gotowi i są tacy, którzy są bardziej delikatni. Są piłkarze, którzy idą cały czas do przodu i nie ma dla nich znaczenia, co się stanie. Chodzi o to, iż niektórzy potrafią przystosować się do utrzymywania takiego poziomu wysiłku każdego dnia bardziej niż inni - dodał Guardiola.
Idź do oryginalnego materiału