Guardiola zachwycony graczem Realu. Nie uwierzysz, kogo wyróżnił

1 dzień temu
Manchester City pokonał Real Madryt w Lidze Mistrzów. Trener zwycięzców Pep Guardiola w pomeczowym wywiadzie z Movistarem docenił klasę pokonanych, a szczególnie wyróżnił jedną postać. - To zawodnik z zupełnie innej półki - powiedział, co może zaskakiwać, biorąc pod uwagę, iż ten piłkarz o mało nie pobił niechlubnego rekordu Realu.
Manchester City w środowym hicie Ligi Mistrzów pokonał Real Madryt (2:1) na Santiago Bernabeu. Choć spotkanie dużo lepiej układało się dla gospodarzy, którzy prowadzili od 28. minuty i gola Rodrygo, to jeszcze przed przerwą odpowiedzieli Nico O'Reilly (35.) oraz Erling Haaland (43., z rzutu karnego). Po zakończeniu spotkania głos zabrał Pep Guardiola, trener angielskiego zespołu.


REKLAMA


Zobacz wideo Marcin Bułka nagle stracił przytomność. "Łóżko było całe mokre"


Manchester City wygrał hit Ligi Mistrzów. Tego piłkarza Realu Madryt wyróżnił Pep Guardiola
W rozmowie z Movistarem chwalił on madrytczyków. - Zawsze mocno naciskają. Po prostu wystawiają pięciu lub sześciu zawodników do przodu i znacznie szybciej grają piłką [...] W pierwszej połowie naciskali nas mocniej; znacznie bardziej niż w drugiej. Ale nie chodzi tylko o to, iż naciskają, utrzymują piłkę, umieją dryblować. Rodrygo… - mówił, cytowany przez dziennik "AS". Strzelcowi gola dla Realu poświęcił nieco więcej uwagi.
Zobacz również: A jednak! Już wiadomo, co stanie się z Xabim Alonso po kolejnej porażce Realu
- On jest tak dobry. Ten dzieciak to zawodnik z zupełnie innej półki. Cieszę się, iż wrócił. Jest bardzo, bardzo dobry - stwierdził Guardiola. O ile trudno podważyć jego kompetencje do oceny graczy, o tyle te słowa mogą zaskoczyć, bo ostatnio Brazylijczyk bardzo zawodził.


Rodrygo przełamał się w ostatniej chwili. Minuta dzieliła go od wstydliwego rekordu Realu Madryt
Bramka zdobyta z City była dla niego pierwszą od 32 spotkań - poprzednio trafił 4 marca w meczu z Atletico Madryt (2:1) w 1/8 finału LM. "Niemoc Rodrygo trwała 1415 minut. Jest to najgorsza seria meczów (32 z rzędu) bez strzelenia gola przez napastnika Realu Madryt, jednak nie biorąc pod uwagę minut. Rafa Maranon miał ich 1416 (w 29 grach - red.), czyli o jedną więcej niż Rodrygo" - napisał w trakcie meczu Alexis Martin-Tamayo, hiszpański dziennikarz i statystyk znany jako Mr. Chip, w serwisie X.


Zatem Brazylijczyk może trochę odetchnąć, a będzie chciał jeszcze poprawić indywidualne osiągnięcia. Brakowało mu nie tylko goli, ale i asyst, których od 4 marca zanotował tylko cztery, z czego dwie w bieżących rozgrywkach - w pierwszej i drugiej kolejce LM.


Na finiszu fazy ligowej Brazylijczyk oraz pozostali piłkarze Realu Madryt muszą dać z siebie jeszcze więcej. Drużyna po sześciu seriach gier ma 12 pkt i zajmuje siódme miejsce w tabeli, zatem jest na granicy bezpośredniego awansu do 1/8 finału (Top 8) oraz konieczności gry w 1/16 finału (miejsca 9-24). A porażka z Manchesterem City jest tym bardziej bolesna, iż Anglicy powiększyli dorobek do 13 pkt i awansowali na czwartą pozycję.
Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału