Guardiola nie wytrzymał. "Nie, proszę, nie pytaj mnie już"

1 tydzień temu
- Nie, proszę, nie pytaj mnie już o Jacka! Kto powiedział, iż nie jestem z niego zadowolony? - powiedział Pep Guardiola na konferencji prasowej po ostatnim meczu w tym sezonie Premier League. Hiszpański szkoleniowiec nie wytrzymał po jednym z pytań dziennikarza i odpowiedział wyraźnie poddenerwowany.
Manchester City ma za sobą nieudany sezon. Ekipa prowadzona przez Pepa Guardiolę miała bić się o mistrzostwo Anglii, a w rzeczywistości do ostatniej kolejki drżała o awans do Ligi Mistrzów. Finalnie zdołała zakwalifikować się do tych elitarnych rozgrywek dzięki zwycięstwu 2:0 z Fulham w ostatnim meczu. Zmagania zakończyła na trzecim miejscu w tabeli z dorobkiem 71 punktów.


REKLAMA


Zobacz wideo Świętowanie Lecha wymknęło się spod kontroli! Totalne szaleństwo


Pep Guardiola nie wytrzymał na konferencji prasowej
W kadrze na ostatni mecz sezonu zabrakło Jacka Grealisha. Dla Anglika zakończony sezon był fatalny i rzadko pojawiał się na boisku. Łącznie rozegrał w lidze 20 meczów, ale na boisku przebywał raptem przez 715 minut. Pep Guardiola został zapytany o to, dlaczego w składzie zabrakło Grealisha. Początkowo Hiszpan odpowiedział spokojnie.


- Przez ostatnie dwa miesiące zawsze zostawiałem pięciu lub sześciu zawodników w domu, a tym razem wybór padł na niego. Nie ma w tym nic więcej. Oczywiście, Jack musi grać. To niesamowity zawodnik. Z nami lub gdzie indziej. Ale to pytanie do agenta Jacka i klubu. jeżeli zostanie, w porządku. Będzie walczył tak jak od pierwszego dnia, kiedy przybył, aby znaleźć się w składzie. Ale dzisiejsza sytuacja nie wynika z żadnego innego powodu - powiedział. Następnie inny dziennikarz zaczął drążyć temat i przez cały czas wypytywał o Grealisha. Tym razem Guardiola już nie wytrzymał.


- Nie, proszę, nie pytaj mnie już o Jacka! Kto powiedział, iż nie jestem z niego zadowolony? Nie grał w ostatnich meczach, więc co? Czy powiedziałem, iż nie jestem z niego zadowolony? Tak, nie grał w ostatnich meczach i siedział na ławce rezerwowych, ale Rico Lewis, jeden z moich ulubionych zawodników, również nie był w składzie. To nie jest osobiste, nie mam problemu z zawodnikami. Nie o to chodzi. Jestem osobą, która walczyła o to, żeby tu przyszedł i tą, która walczyła o to, żeby go zatrzymać w tym sezonie i w poprzednim. Co wydarzy się w przyszłości? To praca dyrektorów, nie moja - odpowiedział wyraźnie poddenerwowany.


Manchester City czekać teraz będzie krótka przerwa, ale już niebawem ponownie zobaczymy tę drużynę w akcji. 18 czerwca rozpocznie zmagania w Klubowych Mistrzostwach Świata. Tego dnia zmierzy się z Wydad Casablanka.
Idź do oryginalnego materiału