Grzegorz Lato się nie patyczkuje. Jasny apel do Lewandowskiego

5 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot . Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Już za miesiąc reprezentacja Polski rozpocznie zmagania na mistrzostwach Europy w Niemczech. Biało-Czerwoni najpierw zmierzą się z Holandią, następnie Austrią, a fazę grupową zamkną meczem z Francją. Po katastrofalnych eliminacjach niewielu spodziewa się dobrego występu na turnieju finałowym. Szanse Polaków ocenił Grzegorz Lato. Zaapelował też do doświadczonych kadrowiczów - w tym Lewandowskiego.
Zbliża się koniec sezonu klubowego, ale piłkarze reprezentacji Polski nie będą mieli długiego odpoczynku. Już 7 czerwca czeka ich mecz kontrolny z reprezentacją Ukrainy. Trzy dni później Biało-Czerwoni zagrają z Turcją. To będą ostatnie chwile na doszlifowanie formy przed spotkaniami mistrzostw Europy.
REKLAMA


Zobacz wideo Tak wygląda baza Polaków na Euro 2024. Hotel w fabryce piór, treningi w akademii dwukrotnego mistrza Niemiec


Lato ocenia szanse Polaków. "Nie stawiam nas na straconej pozycji"
Już 16 czerwca reprezentacja Polski rozpocznie turniej od meczu z Holandią. W grupie Biało-Czerwonych znajdują się jeszcze Austriacy i Francuzi. Nic dziwnego, iż po tak słabych eliminacjach - Polska była gorsza od Albanii i Czech oraz kilka lepsza od Mołdawii - mało kto wierzy w sukces na tym turnieju. Grzegorz Lato pozostaje jednak optymistą.
- Nie stawiam nas na straconej pozycji. Grupę faktycznie mamy bardzo mocną, bo Austriacy też są mocni, nie wspominając już o Francji czy Holandii. Zawsze nam się łatwiej grało jednak z mocnymi drużynami niż słabszymi. Kiedyś w eliminacjach do mistrzostw Europy mierzyliśmy się z Włochami i Holandią, którzy byli wtedy na topie, a wcale nam wiele do awansu nie zabrakło - powiedział w rozmowie z WP Sportowe Fakty.


Według byłego prezesa PZPN najważniejszy będzie pierwszy mecz z Holendrami. - Zawsze dobrze wejść z turniejem zwycięstwem. Musimy wyjść na Holandię, jakby to był mecz o wszystko. Trzy punkty dałyby nam wiele spokoju, ważne żeby nie przegrać. Później trzeba pokonać Austriaków - zdradził przepis na sukces.
Co dalej z Lewandowskim? "Warto odejść na szczycie"
Spekuluje się, iż zbliżające się mistrzostwa Europy są ostatnim dużym turniejem, na którym reprezentacyjną koszulkę przywdzieje Robert Lewandowski. Kapitan kadry mówił już, iż rozważał taki scenariusz. Na razie wciąż nie jest jednak pewien swojej przyszłości. - Sprawa jest otwarta. Nie składam żadnej deklaracji, nie żyję tym tematem. Naprawdę koncentruję się na tym, co tu i teraz - zarówno w klubie, jak i w kadrze czekają nas spore wyzwania, i to nie w najbliższych miesiącach, a już tygodniach. Potem porozmawiamy, co dalej (...). Decyzję o przyszłości w kadrze odkładam, ale jeżeli cokolwiek zdecyduję, to postanowienia nie zmienię. Jeszcze niczego nie postanowiłem ostatecznie - przyznał w niedawnej rozmowie z Robertem Błońskim.


Grzegorz Lato zauważa, iż Lewandowskiemu zostało kilka czasu. - Jestem jego fanem i zawsze mu kibicowałem. W Hiszpanii coraz częściej mają do niego pretensje. W sierpniu skończy 36 lat i to mówi samo za siebie. Nie mogę powiedzieć, iż w Barcelonie i w kadrze gra świetnie. Od czasu do czasu zabłyśnie, strzeli bramki. Ostatnio był przydatny dla reprezentacji. Zobaczymy, jak zagra na mistrzostwach Europy. Po nich musi sam podjąć decyzję i dorosnąć do niej - zaznaczył król strzelców mundialu z 1974 roku.
Podzielił się też radą. - Mam jedną wiadomość do wszystkich zawodników, którzy mają swoje lata. Nieraz warto odejść na szczycie, a nie rozmieniać się na drobne. Później w klubie niech każdy sobie gra, gdzie chce. Weźmy przykład Krychowiaka. Grał świetnie, ale jak zaczął się rozmieniać na drobne, to sam podjął decyzję i zrezygnował z kadry. To był odpowiedni krok - ocenił Lato.


w tej chwili Robert Lewandowski przygotowuje się do ostatnich meczów w La Liga. Jego FC Barcelona w czwartek wieczorem zagra z Almerią. Xavi w tym meczu ma dokonać zmian w pierwszym składzie. Hiszpańskie media są zgodne co do miejsca Lewandowskiego.
Idź do oryginalnego materiału