Reprezentacja Polski eliminacje mistrzostw świata 2026 rozpoczęła od starcia, które miało być pozornie na łatwo. Na PGE Narodowy w Warszawie przyjechała bowiem kadra Litwy, a więc 142. kadra rankingu FIFA. Mecz nie układał się jednak kadrze dowodzonej przez Michała Probierza. Ostatecznie udało się wygrać 1:0, ale styl tej victorii jest fatalny. - jeżeli my przez 30 minut na własnym stadionie nie oddajemy strzału na bramkę... no to rany boskie - mówi w rozmowie z "Interia Sport" były prezes PZPN Grzegorz Lato.