Gruchnęły wieści z treningu kadry! Oto skład na Nową Zelandię?

2 godzin temu
Reprezentacja Polski w czwartek rozegra towarzyski mecz z Nową Zelandią. Wielką niewiadomą pozostaje skład, jaki desygnuje na niego trener Jan Urban. Ponieważ stawka jest niewielka, można spodziewać się kilku zmian. Kogo więc zobaczymy od pierwszej minuty? Pewne sugestie dał dziennikarz Sport.pl Konrad Ferszter, który podzielił się spostrzeżeniem z treningu.
Jan Urban i jego piłkarze przygotowują się do dwóch kolejnych spotkań. W czwartek 9 października zmierzą się towarzysko z Nową Zelandią w Chorzowie, a w niedzielę 12 października w Kownie z Litwą w ramach eliminacji do mistrzostw świata. O ile w przypadku drugiego z tych starć wydaje się, iż selekcjoner zdecyduje się na najmocniejsze ustawienie, o tyle jedenastka na to pierwsze pozostaje sporą zagadką.


REKLAMA


Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą


To będzie skład na Nową Zelandię? Urban mocno namieszał
Mecz z Nową Zelandią nie będzie toczył się o punkty, a zatem szkoleniowiec może dać odpocząć najlepszych zawodnikom, a dać szansę tym mniej doświadczonym. To, iż rzeczywiście tak zrobi, zasugerował również dziennikarz Sport.pl Konrad Ferszter.


Na dzień przed meczem podzielił się pewną obserwacją. - Na otwartej części treningu Jan Urban rozdał znaczniki 10 zawodnikom z pola. Otrzymali je Wiśniewski, Ziółkowski, Kędziora, Wszołek, Kozłowski, Kapustka, Frankowski, Grosicki, Świderski i Piątek. Skład na mecz z Nową Zelandią? - pytał we wpisie na platformie X.


Gdyby faktycznie na boisku wyszli ci piłkarze, którzy otrzymali znaczniki, oglądalibyśmy jednego debiutanta. Byłby nim Jan Ziółkowski, który otrzymał powołanie już po raz drugi, ale we wrześniowych spotkaniach z Holandią i Finlandią nie zagrał ani minuty. Wielkim wydarzeniem byłby także powrót do kadry po dokładnie czterech latach Kacpra Kozłowskiego, który po raz ostatni w narodowych barwach wystąpił 9 października 2021 r. przeciwko San Marino.


W składzie zabrakłoby natomiast największych gwiazd, a więc Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego. Nie zobaczylibyśmy również dwójki podstawowych stoperów - Jakuba Kiwiora i Jana Bednarka, a także m.in. Matty'ego Casha.


Spotkanie z Nową Zelandią rozpocznie się o godz. 20:45. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo na naszej stronie internetowej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału