Grbić się nie certolił. Wypalił wprost. "To nie powinno się nam zdarzyć"

1 godzina temu
To był udany występ dla reprezentacji Polski w siatkówce. Nasza kadra pokonała Kanadę 3:1 (25:218, 23:25, 25:20, 25:14) i zameldowała się w ćwierćfinale mistrzostw świata. Wyższość polskiego zespołu nad rywalami była niezaprzeczalna, choć sami podarowaliśmy im jednego seta. Na szczęście niczego to nie zmieniło. Po meczu trener Nikola Grbić wskazał, co było kluczem do odniesienia tego zwycięstwa.
Choć jeżeli chodzi o reprezentację Polski w siatkówce, mamy prawo być pewni siebie i nie powinniśmy panikować choćby w trudnych momentach (czasem i w niemożliwie trudnych, jak w półfinale igrzysk w Paryżu z USA), to był w tym meczu moment pewnego zawahania. Polacy sknocili końcówkę drugiego seta, przez co dość niespodziewanie zrobiło się 1:1. Na tym turnieju było już wiele niespodzianek. Brazylia, Japonia czy Francja zamiast w 1/8 finału są już w domach. My tymczasem wyciągnęliśmy do Kanady rękę.

REKLAMA







Zobacz wideo Wielki skandalista trafił do Ekstraklasy! Żelazny: Powinniśmy respektować wyroki sądów



Polska odporna na niespodzianki. Większość setów to była egzekucja
Na szczęście gwałtownie ją zabraliśmy. Każdy z pozostałych trzech setów przebiegł tak, jak mieliśmy nadzieję. Pewne, wysokie triumfy Polaków. Dobre ataki, niezła praca blokiem i serwis, z którym Kanada sobie nie radziła. Rywale też robili sporo błędów, co było gwoździem do ich trumny. Po meczu w rozmowie z Volleyball World trener Nikola Grbić wskazał najważniejszy czynnik, który pozwolił naszej reprezentacji odnieść zwycięstwo.


Grbić nie ma wątpliwości. To było kluczowe
- Reakcja po przegranym secie. Przygotowywaliśmy się w różnych aspektach gry, by w razie czego zmienić coś w trakcie meczu. Potrzebowaliśmy cierpliwości. Byłem lekko zdenerwowany, bo też takie sytuacje jak wtedy nie powinny nam się zdarzać. choćby jeżeli Kanadyjczycy walczyli przez całego seta. To, co lubię w mojej drużynie, to fakt, iż choćby gdy przegramy takie punkt czy seta, to po prostu gramy dalej. Taką mamy charakterystykę i chcę, byśmy dalej taką mieli - powiedział Grbić.


Przed Polską teraz walka o półfinał, a na naszej drodze stanie rewelacja tego turnieju, czyli Turcja. Pokonali oni Holandię 3:1 (a wcześniej w fazie grupowej Kanadę 3:0) i pierwszy raz w historii zameldowali się w ćwierćfinale. Spora przerwa czeka naszą kadrę, bo ten mecz dopiero w środę 24 września (godziny jeszcze nie znamy).
Idź do oryginalnego materiału