Reprezentacja Polski siatkarzy ostatni mecz rozegrała na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, a było to przegrane starcie finałowe z Francją (0:3). Biało-Czerwoni do gry przystąpią dopiero w czerwcu, ale już 30 kwietnia rozpocznie się zgrupowanie kadry w Spale. Przed nim trener Nikola Grbić musi podjąć ważne decyzje dotyczące wyboru składu.
REKLAMA
Zobacz wideo Oto grupa kibiców, która prowadzi doping na Narodowym. Historyczne sceny
Nikola Grbić zamiesza w składzie reprezentacji Polski? Co z Wilfredo Leonem?
Trener Nikola Grbić udzielił wywiadu Edycie Kowalczyk z "Przeglądu Sportowego Onet" i odpowiadał na pytania związane ze zbliżającym się zgrupowaniem. - Lista jeszcze nie jest gotowa - wyjawił szkoleniowiec już na samym początku na temat wyboru zawodników do gry w narodowych barwach. - Do końca tygodnia będziemy to wszystko ogarniać. Zawsze czekałem do ostatniego dnia, a teraz może zrobię to wcześniej po raz pierwszy - dodał.
- Rozmawiałem już z zawodnikami i mam pięć-sześć nazwisk, co do których muszę zdecydować. Myślę, iż będziemy mogli ogłosić to we wtorek - mówił dalej Grbić. Wszystko wskazuje więc na to, iż kadrę poznamy 25 marca. Listę 30 zawodników na mecze Ligi Narodów trzeba podać do 14 maja, a więc szkoleniowiec zdecyduje znacznie wcześniej.
Trener nie chciał zdradzić nazwisk, ale został zapytany o Wilfredo Leona i możliwe przesunięcie kluczowego zawodnika z pozycji przyjmującego na atak. - Nie wiem, może tak być. Nie myślałem o tym zbyt dużo. Jego atak po lewej stronie jest najlepszy na świecie. Druga rzecz jest taka, iż on nie jest młody i takie rzeczy to duży proces. Gramy na bardzo wysokim poziomie i musimy to kontynuować. On jest jednym z najlepszych zawodników na świecie, ale jeżeli zmienisz jego rolę...Nie atakował w tej sytuacji dużo. Nie mamy tyle czasu - przekonywał trener.
Grbić mówił też, iż będzie chciał dać szanse młodszym zawodnikom. O tym, o kogo chodzi, dowiemy się po ogłoszeniu powołań. Polacy pierwszy oficjalny mecz w ramach Ligi Narodów w 2025 roku zagrają 11 czerwca, a ich rywalami będą Holendrzy.