
W najbliższą środę Industria Kielce zmierzy się w meczu 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z HBC Nantes. Rywalizacja jawi się jako jedna z kluczowych potyczek dla wicemistrzów Polski w kontekście awansu do fazy play-off oraz starcie, w którym nie zabraknie bramek.
Po czterech rozegranych meczach Industria Kielce ma na koncie jedynie dwa zdobyte punkty i zajmuje szóste miejsce w grupie A. Kielczanie wygrali do tej pory zaledwie jedno spotkanie, pomimo zanotowania najlepszego dorobku bramkowego w całej ligomistrzowej stawce.
Żółto-Biało-Niebiescy rzucili do tej pory 140 goli, a więc tyle samo co Füchse Berlin, jednak potrzebowali do tego 204 rzutów, w porównaniu do 211 Niemców. Niestety, na każdą zdobytą bramkę przypada niemal jedna stracona, co plasuje wicemistrzów Polski na drugiej lokacie najgorszych defensyw sezonu 2025/26 (razem z Kolstad i GOG, a za Sportingiem – 141 bramek).
Te liczby nie napawają optymizmem przed potyczką z trzecią ofensywną siłą rozgrywek. HBC Nantes zanotowało w trwającej kampanii 137 trafień. Pod tym kątem błyszczy również w lidze. – o ile spojrzymy na pierwsze sześć meczów ligi francuskiej, to rzucają średnio blisko 40 bramek. W pierwszym meczu z Berlinem przegrali, rzucając 34 gole. Z kolei w pojedynku z Veszprémem – 25, a w ostatnich dwóch po 39 – z Kolstad i Sportingiem. Są w bardzo dobrej formie i oczywiście dysponują zawodnikami z najwyższej półki. To niesamowicie mocna ekipa, która w ostatnich dziesięciu latach trzy razy grała w turnieju Final4 – powiedział Talant Dujshebaev.
To truizm, ale kielczanie mogą wygrać to spotkanie tylko żelazną obroną. Ta musi funkcjonować już w pierwszej połowie, co było dużym problemem w poprzednich meczach. – Uważam, iż praca w obronie będzie tutaj kluczowa. Będziemy się koncentrować na tym, by stracić jak najmniej bramek. W ostatnich potyczkach tracimy ich sporo, więc w tym aspekcie poczynimy zmiany. My też potrafimy zdobywać gole – już to pokazaliśmy. Teraz myślimy przede wszystkim o uszczelnieniu defensywy – przyznał Michał Olejniczak.
Środowa rywalizacja wzbudzi z pewnością dodatkowe emocje u zawodnika Francuzów, Nicolasa Tournata. Będący w bardzo dobrej dyspozycji obrotowy (17 bramek w tym sezonie LM) spędził w Kielcach cztery sezony (od 20/21 do 23/24).
Początek tego meczu o godz. 20:45.
- INDUSTRIA KIELCE
- HBC Nantes
- Liga Mistrzów