Gracz Barcelony od razu zalał się krwią. Interweniował lekarz, nie wyglądało to dobrze

olimpiada.interia.pl 3 godzin temu

W drugiej połowie środowego spotkania Crvenej Zvezdy z Barceloną doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Jeden z piłkarzy drużyny gospodarzy Uros Spajić przejechał korkami po twarzy Pau Cubarsiego, chcąc sięgnąć piłkę w polu karnym. Środkowy obrońca "Dumy Katalonii" oczywiście miał rozcięty policzek, a doktor Ricard Pruna musiał założyć mu dziesięć szwów. Weekendowy występ przeciwko Realowi Sociedad stoi pod znakiem zapytania.


Idź do oryginalnego materiału