Gra All-Star NBA ponownie rozczarowuje, ale dlaczego jesteśmy zaskoczeni? Elliott Pohnl

2 dni temu
Zdjęcie: Gra


SAN FRANCISCO-Stephen Curry powoli podniósł piłkę na boisko, a drużyna OGS o jeden punkt od wygrania gry NBA All-Star w pierwszym roku nowego formatu. Nikola Jokic pozostał na polu obrony supergwiazdy Warriors, biorąc pod uwagę, iż chwilę wcześniej wywiercił strzał z Halfcourt.

Tłum stał. Telefony zaczęły kręcić. I… Curry został wezwany do ośmiostronnego naruszenia.

Przez chwilę absolutnie nikt, poza prawdopodobnie Jokic, nie miał pojęcia, co się stało. To był odpowiedni moment w czasie, który niedługo zostanie zapomniany.

Więcej gry NBA All-Star:

Dwie godziny przed meczem LeBron James od niechcenia powiedział dziennikarzom, iż jego seria 20 prostych gier All-Star zakończy się, gdy pielęgnował kontuzje kostki i stóp. Król został przedstawiony z grą All-Stars, a następnie opuścił ławkę w połowie nocnych uroczystości.

Nikt na arenie choćby nie zauważył, iż Anthony Edwards, jedna z najzdolniejszych młodych gwiazd gry, spodziewała się, iż zabierze pochodnię z LeBron, Steph i Kevin Durant, nie grał z powodu pozornej kontuzji pachwiny.

To była słodko-gorzka noc dla NBA, desperacko, aby odtworzyć szum, który istniał w weekend All-Star, podczas gdy wielu z nas dorastało. Widzieliśmy, jak Magic Johnson wychodzi z emerytury po swojej diagnozie HIV, aby wygrać MVP w 1992 roku. Wiedzieliśmy, iż Michael Jordan sprawdzający Kobe Bryant w grze w 2003 roku był czymś wyjątkowym. Dziesięć lat później Kobe bronił LeBrona na całej długości sądu.

Jasne, od tego czasu zdarzyło się, iż fani zachwycały się. Pierwsza nagroda All-Star MVP Stephena Curry’ego nastąpiła po wierceniu 16 3-punktowych w grze 2022. Czy możesz sobie wyobrazić taki wyczyn, który dzieje się na jego domowej arenie?

Curry znów otrzymał nazwę All-Star Game MVP, ale nie wydawało się to autentyczne. Był najlepszym graczem w najlepszej drużynie, która wygrała dwa mecze rozegrane z końcowym wynikiem 40. W tym obejmowało zwycięstwo nad zespołem Rising Stars z udziałem młodych ról z obietnicą, którzy wciąż są oddalone o wiele kilometrów od bycia prawdziwymi gwiazdami NBA.

Prawdopodobnie najdziwniejszy moment w niedzielę przyszedł, gdy mecz o mistrzostwo został zatrzymany na 22 minuty. NBA chciała uhonorować TNT za 25 lat relacji z weekendu All-Star. Kevin Hart dokonał szczerej prezentacji dla ekipy studyjnej Shaq, Ernie, Kenny i Chucka. Podpisane koszulki, NBA All-Star Pierścienie i kultowy montaż wideo „Gone Fishin '”. Fani stali, gracze stali. Chuck wylał łzy.

To było prawdziwe. To był moment, w którym fani mogą pamiętać. Ale był jeden problem: stworzyło niesamowicie duże opóźnienie w trakcie tego, co ostatecznie było jedyną grą, która naprawdę miała znaczenie.

W trzech godzinach transmisji widzieliśmy 33 minuty koszykówki

Gra 1: 10:07

Gra 2: 12:54

Gra 3: 10:40

To nie jest wina graczy

– 𝚘𝚑𝚒𝚘’𝚜 𝚟𝚎𝚛𝚢 𝚘𝚠𝚗 (@ohsveryown) 17 lutego 2025 r

I chłopcze, czy fani mają ujęcia. Gracze też mieli ujęcia.

Kochaj go lub nienawidzę, nie można zaprzeczyć, iż Draymond Green wysiada szybciej niż Steph strzela do jego szybkiego wydania 3. W ramach relacji TNT nie w niedzielę nie powstrzymywał się, gdy sprowadzał się do nowego formatu:

Draymond po prostu nadał formatu gry All Star 0/10

Adam Silver Bout, aby się z nim zajmował pic.twitter.com/iro5jyyc4j

– Lakeshhopyo (@LakeshHaPyo) 17 lutego 2025 r

Pod koniec nocy fani choćby nie byli pewni, czego byli świadkami. Był słaby, rozdrobniony i na pewno nie zawierał zbyt wiele rzeczywistych koszykówki. Chociaż bogate muzyczne gobeliny z Bay Area pokazały się przez całą noc, fani Chase Center pojawili się, aby obejrzeć Hoop. Zapłacili pieniądze, aby oglądać najlepszych graczy na świecie, a przynajmniej zrobić coś fajnego, co oświetliłby czat grupowy.

Pod koniec dnia po prostu nie było wystarczającej liczby obręczy. A teraz NBA szuka sposobów naprawy czegoś, co każdy wie, iż musi zostać naprawiona.

Więc gdzie idziemy stąd?

W przyszłym roku gra NBA All-Star zostanie rozegrana w Lifelong Dream Steve’a Ballmera, Intuit Dome w Inglewood w Kalifornii. Maszyna marketingowa będzie ryczała, a celebrytki pojawią się w mocy. Siła zostanie ścigana. Występy muzyczne mogą być musztardą. Dodatkowa musztarda.

Ale prawdziwe pytanie, które NBA musi się zastanowić, przez cały czas pozostaje.

Mówiąc najprościej: jak możemy zrobić to o dobrej, konkurencyjnej koszykówce, którą publiczność – czy to stara czy młoda – chce podciągnąć i oglądać?

Idź do oryginalnego materiału