Iga Świątek (2. WTA) po pokonaniu Alexandry Eali (72.) oraz Lindy Noskovej (31.) awansowała do czwartej rundy turnieju WTA 1000 w Madrycie. Tam ma zagrać z Dianą Sznajder (13.), ale przed meczem pojawiły się nieoczekiwane komplikacje.
REKLAMA
Zobacz wideo "Byłem obrażony, ale już mi przechodzi". Janowicz zdradza swoje plany
Iga Świątek nie zagrała z Dianą Sznajder. Organizatorzy zdecydowali ws. meczu Polki w Madrycie
Tenisistki miały wyjść na kort centralny im. Manolo Santany w poniedziałek ok. godz. 13, po spotkaniu Grigora Dimitrowa (16. ATP) z Jacobem Fearnleyem (68.). Ale przy stanie 6:4, 5:4 dla Bułgara gra została przerwana, a to z powodu awarii prądu, która objęła całą Hiszpanię i częściowo Francję oraz Portugalię.
Organizatorzy nieustannie przesuwali godzinę wznowienia rywalizacji, mniej więcej do godz. 16:00. Aż w końcu doszło do odwołania spotkania pomiędzy Świątek a Sznajder. "Z przyczyn niezależnych od organizacji i w celu zagwarantowania ogólnego bezpieczeństwa, ogólnokrajowa przerwa w dostawie prądu w Hiszpanii wymusiła odwołanie zarówno dziennych, jak i wieczornych sesji Mutua Madrid Open" - czytamy w komunikacie organizatorów.
Mecz Iga Świątek - Diana Sznajder w Madrycie odwołany
Po spotkaniu Igi Świątek na korcie centralnym miały odbyć się jeszcze trzy inne: Aryny Sabalenki (1.) z Peyton Stearns (44.), Stefanosa Tsitsipasa (18. ATP) z Lorenzo Musettim (11.) oraz Eliny Switoliny (17.) z Marią Sakkari (82.). Te mecze zostały przeniesione na wtorek. Należy więc poczekać na plan gier na kolejny dzień turnieju WTA 1000 w Madrycie.
Zobacz też: Tenisowa potęga poniosła totalną klęskę w Madrycie. Historyczna wtopa
Przypomnijmy, iż Iga Świątek broni tytułu na madryckich kortach ziemnych. W zeszłorocznym finale pokonała 7:5, 4:6, 7:6(7) Arynę Sabalenkę.